Rząd szykuje zmiany w wynagrodzeniach nauczycieli. Czarnek zdradził szczegóły

zmiany w wynagrodzeniach nauczycieli

Pensje uzależnione od średniej krajowej i wypłacane przez kuratorów oświaty – tak według zapowiedzi ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka mają wkrótce wyglądać wynagrodzenia nauczycieli. Takie zapowiedzi miały paść podczas spotkania ze związkowcami z „Solidarności”.

  • rzemysław Czarnek spotkał się z przedstawicielami oświatowej sekcji „Solidarności”
  • Związkowcy od lat walczą m.in. o uzależnienie pensji nauczycieli od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce
  • Wygląda na to, że resort edukacji weźmie pod uwagę głos „Solidarności”, zmian w systemie wynagradzania ma być jednak więcej

Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek był gościem Rady Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność”. Musiał zmierzyć się m.in. z pytaniami o pensje nauczycieli. Związkowcy wzywają rząd do realizacji porozumienia podpisanego w 2019 r., które w najważniejszym postulacie dotyczyło zmiany systemu wynagradzania nauczycieli. Chodziło o uzależnienie płac od przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej.

Portalsamorządowy.pl informuje, powołując się na Ryszarda Proksę, przewodniczącego oświatowej „Solidarności”, że minister Czarnek zamierza zrealizować postulat związkowców. Wedle zapowiedzi, szczegóły zmian mają zostać przedstawione na początku września.

– Minister powiedział wprost, że chciałby, żeby stażysta nauczycielski, który w tej chwili zarabia 2940 zł brutto zarabiał 4050 zł na starcie – relacjonuje Portalowi Samorządowemu Ryszard Proksa.

O planowanych podwyżkach dla nauczycieli Przemysław Czarnek mówił już w rozmowie z Onetem.

– Projekt podwyżek i reform warunków pracy omawiamy przede wszystkim z nauczycielami i dyrektorami szkół, którzy przedstawili nam swoją wizję dojścia do wyższych wynagrodzeń. Nikt nie ma wątpliwości, że podwyżki są konieczne. Dzisiaj 2940 zł brutto dla nauczyciela, który kończy studia informatyczne czy matematyczne, to poziom, który nie zagwarantuje, że do szkół trafią jacykolwiek chętni absolwenci tych kierunków. Nie ma też jednak wątpliwości, że nauczyciel powinien być zdecydowanie bardziej dostępny dla uczniów.

Minister edukacji zapowiedział, że na płace w edukacji pójdą dodatkowe „miliardy złotych”. – Nie chcę mówić o konkretach, bo te wymagają konsultacji ze związkami zawodowymi, nawet jeżeli nie chcą ze mną rozmawiać. W połowie września odbędzie się plenarne posiedzenie zespołu ds. statusu nauczyciela, na którym podsumujemy średnio udane rozmowy w grupach roboczych. Zaproponujemy jednak kolejne rozwiązania idące w kierunku podwyżek, ale w ramach szerokiej reformy.

Związkowcy usłyszeli również, że rząd planuje rozszerzyć kompetencje kuratorów oświaty. Wkrótce to oni mają odpowiadać za zatrudnianie i wynagradzanie nauczycieli i dyrektorów szkół. To oznacza, że pieniądze na wypłaty miałyby iść bezpośrednio z budżetu centralnego, a nie z samorządów.

businessinsider.com.pl

Więcej postów