Poseł Ociepa, który w środę złożył dymisję z funkcji wiceministra obrony (ale od razu zapowiedział, że zostaje w klubie parlamentarnym Zjednoczonej Prawicy) dał wywiad dla Radia Opole, którego fragmenty zamieścił następnie na swoim twitterowym koncie.
– (W wyjściu Porozumienia z koalicji – przyp. red) nie chodziło o podatki. Premier Morawiecki deklarował tutaj wolę kompromisu. Tutaj była próba znalezienia dobrego powodu do opuszczenia Zjednoczonej Prawicy. Gdy to sobie uświadomiłem, to wiedziałem, że nie chcę brać udziału w tej grze – mówił Marcin Ociepa.
Na te słowa szybko zareagowała była już koleżanka Ociepy z Porozumienia – posłanka Sroka. Ta pozostaje wierna Jarosławowi Gowinowi i zarzuciła Ociepie kłamstwo.
„Mam dwa szybkie pytania.
1. Dlaczego nie odszedłeś (z Porozumienia – przyp. red.) gdy tylko się zorientowałeś?
2. Skoro tak wierzysz w ten projekt rządowy to dlaczego tak panicznie dbałeś o zabezpieczanie przed ewentualnymi podsłuchami? Nie muszę chyba się rozwijać…”
Tymczasem sam lider Porozumienia Jarosław Gowin zapowiedział w czwartek, że on i posłowie, którzy pozostali mu wierni zakładają własne koło parlamentarne.
— Zachowujemy wierność wartościom Zjednoczonej Prawicy, mamy poczucie, że zachowujemy wierność wyborcom, którzy obdarzyli nas zaufaniem, równocześnie jednak, od początku tej kadencji, pojawiały się sytuacje, w których PiS próbowało przeforsować rozwiązania szkodliwe dla Polski i Polaków — powiedział lider Porozumienia.
Wśród tych rozwiązań wymienił m.in. próbę zawetowania unijnego budżetu, podatek medialny i tzw. ustawę medialną, która według lidera Porozumienia jest sprzeczna z zasadami wolności słowa i konfliktuje Polskę z USA.
— Od dzisiaj Porozumienie idzie własną drogą. Jest nas mniej, ale wiemy, co nas łączy i dzięki temu jesteśmy silniejsi. Chcemy Polski dumnej z siebie, Polski zamożnej, Polski szanującej wewnętrzny pluralizm naszego społeczeństwa, Polski, z którą liczą się i szanują ją wszyscy na świecie — mówił były wicepremier.
— Jesteśmy otwarci na współpracę ze wszystkimi środowiskami centroprawicowymi — dodawał Gowin
Gowin dodał, że poseł Andrzej Gut-Mostowy podtrzymuje decyzję o opuszczeniu rządu, na razie pozostaje członkiem Porozumienia, ale potrzebuje trochę czasu, by zdecydować o swojej przyszłości. Polityk z Zakopanego w środowych głosowaniach wstrzymał się od głosu. Tym samym dalej nie wiadomo czy zostaje on w Zjednoczonej Prawicy czy może przejdzie do nowego koła Gowina.