Jarosław Kaczyński ostatnio nie jest zbyt widoczny w mediach. Mimo że w Polsce dużo się dzieje, a koronawirus nie ustępuje i trzecia fala przybiera na sile, to prezes PiS i wicepremier odpowiadający za bezpieczeństwo de facto zniknął! Tak przynajmniej zdaje się sugerować jeden z polityków opozycji, który wprost spytał: „Gdzie jest Kaczyński?”. Chyba nie spodziewał się, że jego pytanie wywoła taką lawinę. Mnożą się naprawdę bardzo dziwne teorie na temat zniknięcia Jarosława Kaczyńskiego.
Raczej nikt nie wątpliwości, że Jarosław Kaczyński to od niemal sześciu lat najważniejszy polski polityk. Tym bardziej niepokoić może to, że ostatnio go nie widać. Co się dzieje z prezesem PiS? – Gdzie jest Kaczyński? – zapytał wprost Michał Szczerba, poseł Koalicji Obywatelskiej i jeden z najbardziej znienawidzonych przez PiS polityków opozycji. Z pozoru niewinne pytanie Szczerby wywołało niezłą burzę na Twitterze. Z jednej strony mnożyły się dziwne teorie spiskowe, z drugiej – internauci zaczęli sobie stroić żarty z prezesa PiS. Niektóre były tak wulgarne, że nie nadają się do cytowania. Z teorii spiskowych na temat zniknięcia Jarosława Kaczyńskiego sporą popularność zdobyła ta, że… schował się w bunkrze. Część użytkowników Twittera twierdzi natomiast, że prezes PiS ma po prostu… „home office”. Jeden z internatów podejrzewa z kolei, że Jarosław Kaczyński „chowa się z jednej z chatek Obajtka”.
Nic jednak nie wskazuje na to, żeby prezes PiS ukrywał się przed kolegami z partii. We wtorek zaprosił europosłów PiS na specjalną naradę w siedzibie partii na temat sojuszy w Europarlamencie.