Niemieckie Stowarzyszenie Dziennikarzy (DJV) wzywa Komisję Europejską do wzięcia pod lupę – w ramach planowanego na początek 2021 roku zastosowania wobec Polski mechanizmu praworządności – sytuacji na rynku prasy.
Powodem opublikowanego przez stowarzyszenie oświadczenia, które otrzymała redakcja Wirtualnemedia.pl jest zapowiedź przejęcia przez państwowy koncern paliwowy PKN Orlen 20 dzienników i 100 tygodników Polska Press. Zgodę na tę transakcję musi wyrazić jeszcze UOKiK.
– Istnieje duże niebezpieczeństwo, że państwo polskie będzie ingerowało w prace redakcji, a wolność mediów znajdzie się pod presją – komentuje przewodniczący organizacji, Frank Ueberall. – Nie można na tym poprzestać – powiedział przewodniczący DJV.
Według niego, podstawowe prawo, jakim jest wolność prasy, jest u naszego sąsiada (tj. w Polsce – przyp.red.) bardzo zagrożone”. – Komisja Europejska nie może bezczynnie przyglądać się, gdy narodowo-konserwatywna partia PiS likwiduje krok po kroku niezależne dziennikarstwo – czytamy w oświadczeniu nadesłanym portalowi Wirtualnemedia.pl.
Wątpliwości RPO ws. Polska Press
W odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara prezes UOKiK poinformował, że nie będzie oceniał kupna Polska Press przez PKN Orlen pod względem wpływu na pluralizm mediów.
Zaznaczał także, że decyzje organu antymonopolowego w sprawach dotyczących koncentracji mają na celu ocenę planowanych koncentracji „wyłącznie pod kątem zachowania warunków konkurencji, bo tylko takie uprawnienia ustawa przyznaje prezesowi Urzędu”. – Oznacza to, że Prezes Urzędu nie ma możliwości oceny innych aspektów projektowanej transakcji w tym np. oceny wpływu koncentracji na pluralizm mediów – podkreślono w piśmie.
Polska Press ma ponad 170 tytułów prasowych
W odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara prezes UOKiK poinformował, że nie będzie oceniał kupna Polska Press przez PKN Orlen pod względem wpływu na pluralizm mediów.
Zaznaczał także, że decyzje organu antymonopolowego w sprawach dotyczących koncentracji mają na celu ocenę planowanych koncentracji „wyłącznie pod kątem zachowania warunków konkurencji, bo tylko takie uprawnienia ustawa przyznaje prezesowi Urzędu”. – Oznacza to, że Prezes Urzędu nie ma możliwości oceny innych aspektów projektowanej transakcji w tym np. oceny wpływu koncentracji na pluralizm mediów – podkreślono w piśmie.
Polska Press ma ponad 170 tytułów prasowych
W portfolio prasowym Polska Press Grupy jest ponad 20 dzienników regionalnych („Dziennik Bałtycki”, „Dziennik Łódzki”, „Dziennik Zachodni”, „Gazeta Krakowska”, Głos Wielkopolski”, „Kurier Lubelski”, „Polska Metropolia Warszawska”, „Express Ilustrowany”, „Gazeta Krakowska”, „Dziennik Polski”, „Gazeta Lubuska”, „Gazeta Pomorska”, „Kurier Poranny”, „Gazeta Współczesna”, „Nowa Trybuna Opolska”, „Echo Dnia”, „Gazeta Codzienna Nowiny”, „Głos Dziennik Pomorza”, „Express Bydgoski” i „Nowości Toruńskie”), a także prawie 150 tygodników lokalnych (m.in. „Nasza Historia”, „Moto Salon”, „Moto Salon Classic”, „Strefa Biznesu”, „Strefa Agro”) oraz bezpłatna gazeta „Naszemiasto.pl”.
Firma wydaje też ok. 500 serwisów internetowych, głównie Naszemiasto.pl i portale poszczególnych tytułów prasowych. Na początku br. sprzedała serwis ogłoszeniowy Gratka.pl do Ringier Axel Springer Media (wydającego w Polsce m.in. Onet, „Fakt”, „Newsweek” i „Forbesa”).
Jak analizowaliśmy szczegółowo w lipcu, grupa kapitałowa Polska Press w 2019 r. zanotowała spadek przychodów sprzedażowych o 6,5 proc. do 398,44 mln zł oraz zysku netto z 9,64 do 8,59 mln zł. Wpływy ze sprzedaży gazet zmalały o 8,9 proc., z reklam – o 4,9 proc., a liczba pracowników – o 107 do 2 126.
Pod koniec listopada zgodnie z planem ogłoszonym w połowie 2020 r. Orlen objął 65 proc. akcji Ruchu, przez ostatnie ponad dwa lata prowadzącego restrukturyzację. Wcześniej kupił od niego i oddał do sprzedaży komisowej zapasy produktów tytoniowych, a ostatnio pożyczył pieniądze na spłatę wierzycieli w ramach dwóch przyspieszonych postępowań układowych.
Resztę akcji Ruchu mają inne państwowe spółki: 29 proc. należy do PZU i PZU Życie, a 6 proc. do Alior Banku, wieloletniego kredytodawcy i jednego z największych wierzycieli Ruchu.