Mateusz Morawiecki po raz kolejny zaapelował do wszystkich Polaków. Przypomniał, że choć w ostatnim czasie codzienne dane Ministerstwa Zdrowia dotyczące koronawirusa w Polsce wskazują wyraźną tendencję spadkową, to pandemia jeszcze się nie skończyła. Premier nawołuje do solidarności.
Mateusz Morawiecki opublikował w mediach społecznościowych grafikę z ważnym przesłaniem. Zaapelował do Polaków, by pamiętali, że pandemia koronawirusa się nie skończyła, a trzecia fala zakażeń zbliża się wielkimi krokami.
-Wiedząc, że szczepionka jest już dostępna i wkrótce trafi do Polski musimy mieć świadomość, że wirus jest podstępny i wciąż atakuje. Według wielu medyków styczeń i luty mogą okazać się groźniejsze niż październik i listopad – napisał premier.
-Pamiętajmy, że noc jest najciemniejsza przed świtem. Solidarność i dyscyplina będą naszymi latarniami – dodał filozoficznie.
Rząd wciąż zastanawia się nad najlepszą strategią zapobiegania zarażeniom COVID-19. W okresie świątecznym obowiązywać będą obostrzenia. Zdecydowano między innymi o zakazie przemieszczania się w Sylwestra, limicie gości przy wigilijnym stole i zamknięciu galerii handlowych, stoków narciarskich i hoteli.
– Sytuacja jest bardzo groźna, staramy się, czerpiąc z doświadczenia otaczającego nas świata, a także z danych wewnętrznych i opinii lekarzy, przewidzieć najlepszy możliwy model ewolucji pandemii. I tak jak dzisiaj to wygląda przy zatrzymaniu tempa spadku zakażeń, nie chcemy ryzykować bardzo wysokiej trzeciej fali – komentował Mateusz Morawiecki.
– Dlatego zdecydowaliśmy się na obostrzenia, które mają zlikwidować fikcję, polegającą na tym, że całe rodziny wyjeżdżają na wyjazdy służbowe lub w siłowniach pojawiali się sami sportowcy zawodowi, a w galeriach handlowych są tłumy. Tu nie ma czasu na żarty i omijanie prawa, umierają ludzie. Nie można pozwolić na omijanie przepisów i na niefrasobliwość- dodawał.
Premier nie kryje nadziei, że szczepionka ułatwi walkę z pandemią. Jego zdaniem, „jeśli dostawy preparatów będą przebiegać według planu i ludzie masowo będą zgłaszać się do zaszczepienia, to w drugim kwartale przyszłego roku zaczniemy powoli wychodzić z epidemii”.
Podczas jednej z ostatnich konferencji prasowych wyraził nadzieję, że być może rezygnacja z obostrzeń będzie możliwa już w okresie wakacyjnym. Adam Niedzielski podziela entuzjazm premiera. Szczepienia ruszą już 27 grudnia.
Apel Mateusza Morawieckiego nie wzbudził entuzjazmu wśród komentujących. Pod wpisem pojawiło się wiele negatywnych komentarzy. Co myślicie o przesłaniu, które przekazał?