Rekonstrukcja rządu i zmiany w rządzie – co tak naprawdę zawierała umowa koalicyjna? Media ujawniły ile wkrótce będzie ministerstw i jakie nowe twarze pojawiają się w resortach. Jarosław Kaczyński robi ostre porządki.
Zjednoczona Prawica jakimś cudem przetrwała, a tajemnicza umowa koalicyjna została podpisana przed kamerami. Wiadomo było jednak, że nadciąga rekonstrukcja rządu i dla wielu ministrów będzie to wyrok politycznej śmierci. Tymczasem Reporterzy RMF FM nieoficjalnie podali jakie zmiany szykują się w ministerstwach.
Porozumienie i Solidarna Polska stracą ministerstwa
Liczba ministerstw zostanie zredukowana z 22 do 14. Będziemy mieli 4 nowych wicepremierów, wśród których znajdzie się oczywiście Jarosław Kaczyński z nową super pensją. Zastępcami premiera zostaną oprócz niego Jarosław Gowin, Piotr Gliński (obejmie Ministerstwo Rozwoju po Emilewicz z połączonym resortem pracy) i bezkarny Jacek Sasin. Ministerstwem do spraw rodziny i spraw społecznych będzie kierowała Marlena Maląg.
Jak się dowiedział nieoficjalnie dziennikarz RMF FM Robert Mazurek, w rządzie będą dwie nowe twarze. Poseł Przemysław Czarnek obejmie połączone resorty edukacji i nauki, czyli szkolnictwa wyższego. Będzie też nowy minister rolnictwa Grzegorz Puda, dotychczasowy wiceminister funduszy regionalnych – pisze rmf24.pl
Solidarna Polska i Porozumienie muszą oczywiście dostać dyscyplinarnego klapsa od Jarosława Kaczyńskiego i po rekonstrukcji stracą po jednym ministerstwie, a ich przedstawiciele zostaną ministrami bez teki. W ten sposób w SP podjęto decyzję, że uszczupli się o ministerstwo środowiska, a partia Gowina chyba jeszcze nie wie, który palec zamierza sobie odciąć w ramach złożenia politycznej ofiary na ołtarzu poddaństwa Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Szef kancelarii premiera Michał Dworczyk ma nadzieję, że nowy rząd zostanie powołany w połowie tego tygodnia, ale mogą wystąpić „drobne przesunięcia”. Nastawić trzeba się raczej na przyszły tydzień.