Będzie partia Beaty Szydło (57 l.) i Zbigniewa Ziobry (50 l.) pod patronatem prezydenta Andrzeja Dudy (48 l.)?! Jak nieoficjalnie ustalił „Super Express”, była premier odwiedziła niedawno prezydenta w Pałacu. – Rozmowa dotyczyła m.in. kluczowej dla prezesa PiS ustawy o ochronie zwierząt, która spotkała się z naszą ogromną krytyką. Być może pora na nową partię prawicową w opozycji do PiS?! – mówi nam ważny polityk, stronnik Dudy i Szydło.
– Dobrostan zwierząt jest dla mnie bardzo ważny, to, żeby były traktowane humanitarnie, żeby żyły w jak najlepszych warunkach, ale nie można zapominać w tym wszystkim, że na pierwszym miejscu jest byt rolnika, jakość jego życia i jego rodziny! O tym także w trakcie każdych prac legislacyjnych, prac parlamentarnych trzeba pamiętać! – grzmiał prezydent Andrzej Duda, któremu nie podoba się ustawa o ochronie zwierząt w obecnym kształcie. – Przede wszystkim chodzi o jakieś rekompensaty dla hodowców, dłuższe vacatio legis na likwidację biznesów czy powrót uboju rytualnego – mówi nam osoba z otoczenia głowy państwa.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, w ostatnim czasie w pałacu m.in. w tej sprawie prezydent spotkał się z Beatą Szydło, która, według naszych informacji, w sporze o ustawę stanęła po stronie Ziobry, a nie Morawieckiego i Kaczyńskiego. W tym kontekście pojawił się nawet nieoficjalnie chytry plan na nową partię! – Myślę, że z Beatą Szydło, Zbigniewem Ziobrą i jego posłami, poparciem kościoła i o. Tadeusza Rydzyka bylibyśmy w stanie powalczyć o kilkanaście procent – mówi nam jeden z polityków Zjednoczonej Prawicy.
Czy ewentualna partia Szydło, Dudy i Ziobry miałaby szansę powalczyć z PiS? – Ta plotka wyraża intencje i myśli osób, które są zmęczone i sfrustrowane przywództwem Kaczyńskiego i Morawieckiego, ale nie wierzę, że odważą się wyjść z PiS i założyć partię pod patronatem Andrzeja Dudy. Będą pewnie rozmawiać, poszeptywać, ale na końcu każdy pójdzie swoją drogą. Poza tym ustawa o ochronie zwierząt to jest za mała sprawa, żeby się wybić i odróżnić od PiS. I nie ma za bardzo miejsca na prawicowe ugrupowanie przeciwko PiS, bo jest przecież Konfederacja – komentuje nam prof. Antoni Dudek (54 l.), politolog.
se.pl
