— Prawa LGBTQ+ to prawa człowieka — napisał dziś w nocy na Twitterze Joe Biden, kandydat Demokratów na prezydenta USA. Komentował w ten sposób słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, która w ub. tygodniu mówiła, że „strefy wolne od LGBT to strefy wolne od ludzkości, od wartości humanistycznych i nie ma dla nich miejsca w Unii Europejskiej”.
— Nie spocznę, jeśli chodzi o budowanie Unii równości, Unii, w której można być kim się jest i kochać, kogo się chce, bez strachu i dyskryminacji – mówiła von der Leyen, odnosząc się do dyskryminacji ze względu na orientację seksualną lub tożsamość. – Bycie sobą nie jest twoją ideologią, jest twoją tożsamością i nikt nigdy nie może jej odebrać — dodała.
— Chcę postawić sprawę jasno. Strefy wolne od LGBT to strefy wolne od ludzkości, od wartości humanistycznych i nie ma dla nich miejsca w naszej Unii — powiedziała podczas orędzia Ursula von der Leyen. W ten sposób nawiązała do uchwał „anty-LGBT”, które zostały przyjęte przez niektóre samorządy w Polsce.
– Aby zapewnić, że będziemy wspierać całą społeczność KE wkrótce przedstawi strategię na rzecz wzmocnienia praw osób LGBT – zapowiedziała szefowa KE.
Do orędzia szefowej KE odniósł się Joe Biden. „Powiem jasno: prawa LGBTQ+ to prawa człowieka – a strefy wolne od LGBT nie mogą mieć miejsca ani w Unii Europejskiej, ani na świecie” – napisał kandydat Demokratów na prezydenta USA.
Let me be clear: LGBTQ+ rights are human rights — and “LGBT-free zones” have no place in the European Union or anywhere in the world. https://t.co/zc8YvSq6iN
— Joe Biden (@JoeBiden) September 21, 2020
Pieniądze z funduszów norweskich. Szefowa MSZ Norwegii: gminy z uchwałami „anty-LGBT” nie dostaną pieniędzy
Szefowa MSZ Norwegii Ine Eriksen zapowiedziała, że gminy, które przyjęły uchwały o strefach wolnych od LGBT, nie dostaną pieniędzy z funduszy norweskich. Oznacza to spore straty dla tych regionów.
Fundusze Mechanizmu Finansowego Europejskiego Obszaru Gospodarczego, czyli tzw. fundusze norweskie, są to środki, na które składają się Norwegia, Liechtenstein oraz Islandia w zamian za udział we wspólnym obszarze UE. Jest to forma bezzwrotnej pomocy rozwojowej, a Polska jest ich największym beneficjentem.
Norweska posłanka i była minister Anniken Huitfeldt zapytała obecną szefową MSZ Norwegii, czy fundusze norweskie będą przyznawane gminom, które przyjęły uchwały „anty-LGBT”.
– Kraśnik i gminy z podobnymi deklaracjami nie otrzymały wsparcia projektowego w bieżącym okresie finansowania i nie otrzymają takiego wsparcia, dopóki te deklaracje będą ważne. Dotyczy to również wszystkich instytucji znajdujących się pod kontrolą władz miejskich – odpowiedziała Ine Eriksen. Dodała, że takie deklaracje nie są zgodne z wartościami, na których opiera się współpraca europejska. Jej zdaniem istnieją przesłanki świadczące o tym, że takie uchwały naruszają Europejską Konwencję Praw Człowieka.
MSZ Norwegii zaznaczyło, że odebranie dotacji nie dotyczy gmin, które nie zadeklarowały się jako wolne od LGBT, ale leżą w powiatach lub województwach, której podjęły takie uchwały.
Eriksen zapowiedziała, że Norwegia razem z Liechtensteinem i Islandią wkrótce poinformują polskie władze o tym, jak powinny interpretować przepisy dotyczące przyznawania pieniędzy z funduszy norweskich.
onet.pl