Węgry będą popierać na forach Unii Europejskiej bliskowschodnią politykę Stanów Zjednoczonych – oświadczył w środę szef dyplomacji Węgier Peter Szijjarto. Poinformował także, że Węgry zawarły z amerykańskim Shellem umowę w zakresie dostaw gazu.
W środę minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto oświadczył, że Węgry będą wspierać na forach Unii Europejskiej bliskowschodnią politykę Stanów Zjednoczonych – podaje Polska Agencja Prasowa (PAP). Poinformował także, że kraj zawarł z amerykańskim Shellem umowę w zakresie dostaw gazu.
Szijjarto to jedyny szef dyplomacji z krajów UE, który wziął we wtorek udział w podpisaniu w Waszyngtonie umów między Izraelem a Bahrajnem i Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi. Spotkał się także z Jaredem Kushnerem, doradcą i zięciem prezydenta Donalda Trumpa, który jest uznawany za twórcę aktualnej bliskowschodniej polityki USA.
„Zapewniłem (Kushnera) o dalszym wsparciu Węgier i powiedziałem mu, że może liczyć w przyszłości na to, iż Węgry będą popierać bliskowschodnią politykę Stanów Zjednoczonych w Unii Europejskiej” – napisał Szijjarto na Facebooku.
Szef dyplomacji Węgier zadeklarował także, że „od przyszłego roku powstanie nowa sytuacja w zaopatrzeniu Węgier w gaz”. W Waszyngtonie prowadził także rozmowy z amerykańskim ministrem energetyki Danem Brouillette’em.
„Wraz z wybudowaniem w Chorwacji terminalu LNG otwiera się dla naszej ojczyzny rynek gazu skroplonego. 10 proc. naszego rocznego zużycia będziemy pokrywać przez ten terminal, a ponadto od teraz po raz pierwszy dysponujemy długoterminowym porozumieniem o zakupie gazu, którego nie zawarliśmy z rosyjską firmą” – zaznaczył Szijjarto.
Zobacz także: Szijjarto: los 150 tys. kresowych Węgrów jest dla nas ważniejszy niż geopolityka
Minister napisał, że Shell będzie przez sześć lat dostarczać Węgrom 250 mln m sześc. gazu rocznie. Podkreślił, że Węgry połączyły już swoje sieci gazowe z sieciami sześciu z siedmiu swoich sąsiadów. Jedynym wyjątek stanowi jeszcze Słowenia.
Szef węgierskiej dyplomacji zwrócił uwagę, że dla Węgier jest bardzo ważne aby otrzymywać gaz z jak największej liczby źródeł oraz jak największą liczbą tras. Do tej pory jego jedynym dostawcą była Rosja.
pap / wnp.pl / Kresy.pl
