W poniedziałek przez przestrzeń powietrzną Ukrainy ponownie przeleciały bombowce strategiczne B-52 amerykańskich sił powietrznych. Dowództwo ukraińskiego lotnictwa powiadomiło, że takie loty będą odbywać się regularnie.
Jak podaje ukraiński portal Europejska Prawda, powołując się na komunikat Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy, 14 września nad Ukrainą przeleciały trzy amerykańskie bombowce B-52.
Pod osłoną ukraińskich myśliwców amerykańskie maszyny wzięły kurs na akwen Morza Czarnego, jak podano, „w celu podjęcia wspólnych działań z krajami partnerskimi w zakresie zbiorowego bezpieczeństwa”.
Ukraińskie dowództwo zaznaczyło, że takie patrole będą odbywać się regularnie. Loty B-52 na ukraińskim niebie nazwano „częścią od dawna planowanego rozmieszczenia sześciu B-52 w bazie brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych (RAF) w Fairford”.
Zdaniem dowództwa ukraińskiego lotnictwa amerykańskie B-52 zapewniają zdolności kolektywnej obrony Stanom Zjednoczonym, ich sojusznikom z NATO i partnerom, a także strategiczne i operacyjne zdolności do odstraszania Rosji.
„Strategiczni partnerzy Ukrainy po raz kolejny sugerują rosyjskim przywódcom, że nie zostawią Ukrainy osamotnionej i nie pozwolą przekształcić Morza Czarnego i Azowskiego w wewnętrzne jeziora Rosji” – czytamy w komunikacie Dowództwa Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Przypomnijmy , że podobnego przelotu z bazy w Fairford trzy B-52 dokonały w piątek 4 września br. Maszyny przeleciały nad Polską, a po przekroczeniu ukraińskiej granicy powietrznej skierowały się w okolice Półwyspu Krymskiego. Nad Ukrainą były eskortowane przez myśliwce Su-27 i MiG-29 z brygady lotnictwa taktycznego Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy.
CZYTAJ TAKŻE: Kolejne incydenty nad wodami Morza Barentsa oraz Morza Czarnego