Rosyjska szczepionka na COVID-19, której opracowanie niedawno hucznie ogłoszono, wchodzi dopiero w trzecią fazę badań klinicznych. Jednocześnie rosyjskie władze twierdzą, że szczepionka już wchodzi do obrotu.
W środę Interfax podał , że moskiewscy specjaliści wraz ze swoimi kolegami z Narodowego Centrum Badawczego Epidemiologii i Mikrobiologii im. Gamalei rozpoczynają w Moskwie „porejestracyjne” badania szczepionki na koronawirusa. Mer Moskwy Siergiej Sobianin napisał, że w testach może wziąć udział około 40 tys. ludzi, którzy zgłoszą się do testów poprzez stronę internetową rosyjskiej stolicy. Jednocześnie, jak twierdzi Sobianin, szczepionka trafi do obrotu.
„To trzecia faza badań i ważne, aby odbywała się równolegle z wprowadzeniem leku do publicznego obrotu” – napisał Sobianin na swojej stronie. Mer Moskwy podał, że uczestnicy badań będą znajdować się pod stałą opieką lekarzy przez 6 miesięcy. „Lekarze będą monitorować ich stan zdrowia za pomocą technologii telemedycznych. Stworzyliśmy również specjalną aplikację mobilną z dziennikiem samoobserwacji. Niektórzy uczestnicy badań otrzymają elektroniczne bransoletki do pomiaru ciśnienia krwi i temperatury ciała” – napisał Sobianin dodając, że preparat pomyślnie przeszedł już dwie fazy badań.
Tymczasem w czwartek minister zdrowia Rosji Michaił Muraszko oświadczył, że szczepionka, której nadano nazwę Sputnik V, zaczyna być przekazywana do szpitali. „Dziś mamy porządną broń – to szczepionka, a teraz ona już zaczyna wchodzić do publicznego obrotu, w tym na stronie mera Moskwy rozpoczęto zapisy na badania kliniczne trzeciej fazy. Weźmie w niej udział prawie 40 tys. osób” – powiedział Muraszko cytowany przez Interfax .
Jak pisaliśmy , Władimir Putin informował na początku sierpnia br., że w Rosji zarejestrowano pierwszą na świecie szczepionkę na COVID-19. Jednak jak podawało wówczas RMF FM, rosyjska szczepionka nie przeszła trzeciej fazy badań, która z reguły trwa kilka miesięcy i obejmuje dużą populację. W związku z tym wielu naukowców podchodziło sceptycznie do rosyjskiego preparatu.
Kirił Dmitrijew, dyrektor Rosyjskiego Funduszu Inwestycji Bezpośrednich, oświadczył ostatnio , że 20 krajów zwróciło się już do Rosji w kwestii zakupu miliarda sztuk szczepionek na koronawirusa. Zakupem miałyby być zainteresowane m.in. państwa Ameryki Łacińskiej, Bliskiego Wschodu i Azji. Pośród krajów zainteresowanych zakupem szczepionki nie znalazły się państwa europejskie, które podchodzą sceptycznie do rosyjskich deklaracji dotyczących odkrycia skutecznej szczepionki na COVID-19.
Jak podawał portal Wirtualna Polska, dopiero trzecia faza badań klinicznych przeprowadzana na dziesiątkach tysięcy osób pozwala ocenić, czy szczepionka faktycznie zapewnia ochronę. Wcześniejsze dwie fazy służą do oceny bezpieczeństwa i odpowiedzi immunologicznej.