Jak poinformowała białoruska agencja prasowa Biełta, w środę na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, prezydent Aleksandr Łukaszenko wydał instrukcje mające na celu ustabilizowanie sytuacji w kraju, w tym wskazówki dotyczące zachowania bezpieczeństwa, porządku i niezakłóconego działania firm, organizacji i środków masowego przekazu.
Prezydent Białorusi Aleksandr Łukaszenko poinformował o decyzjach podjętych na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, które odbyło się 19 sierpnia za pośrednictwem transmisji wideo z udziałem przywódców regionalnych – poinformowała Biełta . Prezydent wydał instrukcje mające na celu ustabilizowanie sytuacji w kraju, w tym wskazówki dotyczące zachowania bezpieczeństwa, porządku i niezakłóconego działania firm, organizacji i środków masowego przekazu oraz informowania przywódców zagranicznych o sytuacji na Białorusi.
„Polecam Państwowemu Komitetowi Granicznemu wzmocnienie ochrony granicy państwowej na całym obwodzie, aby zapobiec napływowi zagranicznych bojowników, broni, amunicji i pieniędzy na finansowanie zamieszek na Białorusi. Widzimy, że nadchodzą te pieniądze” – przekonywała głowa państwa. Zwrócił uwagę, że część tych pieniędzy jest przekazywana protestującym, choć nie wszystkim. „Dają pieniądze ludziom, którzy chcą zarobić stojąc z kwiatami lub robiąc coś innego. Nie chcę powiedzieć, że wszyscy tacy są. Nadchodzą jednak duże pieniądze i robi się to otwarcie”- stwierdził Łukaszenko.
Zobacz też: Prezydent i minister spraw zagranicznych Litwy zagrozili Białorusi sankcjami
„Ministerstwo Obrony powinno zwrócić szczególną uwagę na relokację wojsk NATO na terytorium Polski i Litwy. Powinniśmy śledzić ich ruchy i intencje. Jednak obecnie jesteśmy w pełni świadomi ich zamiarów. Nie przeszkadza nam to zbytnio. Jednak pewne fakty, szczególnie wobec Grodna, budzą niepokój. Dlatego musimy podjąć działania i nie wahać się rozmieścić naszych sił zbrojnych i sprzętu w kierunku ich ruchów” – przekonywała głowa białoruskiego państwa.
Aleksandr Łukaszenko polecił ministerstwu spraw wewnętrznych zapobieżenie niepokojom w kraju, zwłaszcza w Mińsku. „W Mińsku nie powinno już być zamieszek. Ludzie są zmęczeni, ludzie żądają spokoju i ciszy” – podkreślił prezydent. Zaznaczył, że z jednej strony dobrze, że Białorusini rzucili okiem na to, co mogą stracić, ale zdecydowana większość jest przyzwyczajona do życia w spokojnym kraju. Musimy im zwrócić ten spokojny kraj – przekonywał.
Komitet Bezpieczeństwa Państwa otrzymał polecenie zakłócenia działań organizatorów protestów i wskazania kanałów finansowania zamieszek na Białorusi. „Nieważne, jakie to trudne, powinniśmy kontynuować tę pracę i robić ją w pełnym zakresie” – podkreślił białoruski lider.
Szef państwa polecił MSZ na bieżąco informować przywódców zachodnich o rozwoju sytuacji na Białorusi. „Wystarczy im powiedzieć, co się dzieje na Białorusi. Należy zwrócić się do Merkel, Macrona, Dudy, Nausedy i innych oraz Zełenskiego, żeby wiedzieli, co się dzieje na Białorusi, z oficjalnego punktu widzenia. Nie wahaj się ich ostrzec o odpowiedzialności za wzniecanie zamieszek. Finansowanie zamieszek oznacza wzniecanie zamieszek. Dziś widzimy, że to finansowanie trwa. Po drugie, gromadzenie sił zbrojnych i ćwiczenia na granicy z Białorusią przynoszą obecnie efekt przeciwny do zamierzonego. Powinni o tym pamiętać. Będą odpowiedzialni, jeśli cokolwiek się stanie” – powiedział białoruski lider.
Zobacz też: Morawiecki rozmawiał z prezes Związku Polaków na Białorusi
„Środki masowego przekazu powinny wyjaśniać, informować i ostrzegać ludzi, że programy tej „czarnej setki” doprowadzą do upadku Białorusi jako suwerennego i niepodległego państwa. Widzicie to. Co więcej, popychają nas do konfrontacji z braterskim narodem, Rosjanami. To nigdy nie powinno się zdarzyć. Dlatego środki masowego przekazu powinny zintensyfikować swoją pracę”- zaznaczył Aleksandr Łukaszenko.
Szef państwa polecił rządowi nadzorowanie realizacji jego instrukcji dotyczących nieprzerwanej działalności przedsiębiorstw. „Muszę przyznać, że kierownictwo firmy i rząd wykonali świetną robotę i osiągnęli dobre wyniki. Ale nie ma jeszcze relaksu” – dodał. Aleksandr Łukaszenko zwrócił również uwagę, że ważne jest, aby skupić się na rozwiązywaniu codziennych problemów ludzi. „Sekretarz stanu miał rację w tej kwestii, gubernatorzy też o tym wspominali” – zaznaczył prezydent.
„Ludzie powinni zobaczyć, że władze, zwłaszcza centralne agencje rządowe, skupiają się nie tylko na przywracaniu porządku w Mińsku i dwóch lub trzech innych miastach, ale także na sprawach, które mają wpływ na życie naszych ludzi” – zakończył.
Zobacz też: Kreml nie widzi potrzeby udzielania Białorusi pomocy wojskowej
Kresy.pl/Biełta