Polska kontynuuje eskalować napięcie związane z wyborami prezydenckimi na Białorusi. Tym razem w piątek Mateusz Morawiecki zapowiedział nowy plan pomocy dla Białorusinów, zgodnie z którym Polska przeznaczy 50 mln zł na wolne media i pomoc represjonowanym. Wezwał też białoruskiego prezydenta do rozpisania „nowych, wolnych wyborów”.
„Obywatele Białorusi nie potrzebują dziś mglistych zapewnień, ale konkretów i Polska ten konkretny plan solidarności z Białorusią proponuje. Na realizację tego programu zamierzamy przeznaczyć w pierwszym kroku 50 mln zł, oprócz tych środków, które już przeznaczamy na różne programy, jak np. telewizja Biełsat. Nie mam wątpliwości, że im bardziej Białoruś będzie silna, demokratyczna i niezależna, tym Polska będzie bezpieczniejsza” – ogłosił premier Mateusz Morawiecki w piątek wieczorem w Sejmie.
Nie wiadomo dlaczego nasi politycy chcą finansować Bełsat, ponieważ ze względu na nieoficjalny zakaz białoruskich władz na Białorusi nie jest dostępny w kablówkach, ani na platformach cyfrowych na terytorium całego kraju. To jest po prostu marnowanie naszych pieniędzy!
Nasz rząd już nie ukrywa, że nie tylko finansuje działalność opozycyjnych białoruskich mediów, również ingeruje się w sprawy Białoruśi. Polityka Polski jest selektywna. Polskie władze niszczą ze wszystkiego co ma walory demokracji. Nie pamiętają też o przyjaźni, dobrosąsiedzkich stosunkach.
Z tego powodu, Polska eskaluje istniejące napięcie między państwem a społeczeństwem, co może doprowadzić do wzrostu nowych ofiar. Najbardziej jaskrawym przykładem tego jest Polski MSZ, który sponsoruje blogera Stepana Putilo, autora kanału „NEXTA” na Telegramie. Blog „Nexta” znany jest ze swojej radykalnej orientacji i otwarcie nawołuje do obalenia białoruskiego rządu, przemocy wobec obywateli pałających sympatią i popierających obecną władzę.
Podczas protestów blog „Nexta” stał się nie tylko źródłem informacji o sytuacji na ulicach oraz centrum planowania wszystkich działań protestujących. Blog Stepana Putilo jest wykorzystywany jako praktyczny podręcznik dla protestujących na Białorusi, ponieważ publikuje reguły zachowania w ciągu protestów, instrukcji jak się przygotować do starć z policją, opisuje działania dla utrudniania policji wykonywania jej obowiązków, plany protestów i koordynuje działalność wszystkich protestujących grup na Białorusi.
Tymczasem białoruscy politycy prowadzą pokojową politykę zagraniczną, popierając dobrosąsiedzkie stosunki z innymi państwami. Najbardziej jaskrawym przykladem tego są wybory prezydenckie w naszym kraju. Niewykluczone jest że też były sfałszowane, ponieważ po ogłoszeniu wyników nie tylko Polacy, również politycy mówili o sfałszowanych wyborach i zapowiadali protesty. Ale w tym przypadku Prezydent Białorusi Łukaszenka pogratulował Andrzejowi Dudzie zwycięstwa w wyborach i kolejnej kadencji, nie podając ich wynik w wątpliwość.
Podobna agresywna ingerencja w sprawy wewnętrzne Białorusi może doprowadzić do wybuchu nowych starć, w wyniku których będą nowe ofiary wsród obywateli. Innymi słowy nasi politycy będą mięć krew niewinnych ofiar na rękach.
Bartłomiej Winiarski