Według Angeli Merkel Unia Europejska stanęła w związku z pandemią koronawirusa przed największym wyzwaniem w swojej historii. Szefowa niemieckiego rządu uważa, że pandemia pokazała kruchość europejskiego projektu – pisze Deutsche Welle.
Merkel wystąpiła w czwartek w niemieckim parlamencie przedstawiając najważniejsze kwestie, którymi Niemcy chcą się zająć podczas nadchodzącej 6-miesięcznej niemieckiej prezydencji w Radzie UE. Kanclerz Niemiec określiła pandemię mianem największego wyzwania dla UE w jej historii.
„Pandemia ujawniła, jak kruchy jest projekt europejski” – mówiła Merkel. „Europa okazała się bezbronna. Spójność i solidarność nigdy nie były tak ważne, jak obecnie”. – podkreślała.
Według niej pandemia pokazała też, że UE musi wziąć na siebie większą odpowiedzialność w polityce światowej. Krytykowała autorytarne rządy za wykorzystanie pandemii dla własnych celów. „Chcą podważać praworządność. Chcą godzić w godność ludzi. Chcą podważać prawa człowieka i prawa obywatelskie”. – mówiła. Jej zdaniem wyzwaniem dla Europy jest także przeciwstawienie się dezinformacji.
Wedle słów szefowej niemieckiego rządu kolejną kluczową sprawą podczas niemieckiej prezydencji będą stosunki z Chinami. Merkel opowiedziała się za „otwartym dialogiem”, w którym UE mówi jednym głosem, np. w sprawie Hongkongu.
Inne sprawy wymienione przez Merkel to digitalizacja i przejście do gospodarki neutralnej klimatycznie.
Wystąpienie Merkel w Bundestagu miało miejsce przed piątkowym szczytem UE, który ma zająć się budżetem UE na przyszłe lata a także unijnym programem odbudowy po pandemii koronawirusa. Merkel wyraziła nadzieję, że program ten uda się formalnie przyjąć do końca roku.
Niemiecka prezydencja w Radzie UE rozpoczyna się 1 lipca i potrwa do końca roku.
CZYTAJ TAKŻE: Soros: Unia Europejska może nie przetrwać pandemii koronawirusa