Komedyjka w jednym akcie.
OSOBY :
Dowódca Operacyjny RSZ gen. dyw. Tomasz Piotrowski
Dowódca Generalny RSZ generał Jarosław Mika
Inspektor Wojsk Lądowych
Inspektor Sił Powietrznych gen. dywizji pilot Jacek Pszczoła
Adiutant Dowódcy Operacyjnego RSZ – ten jeszcze nie zgrubiał i nie wyłysiał, orderów się jeszcze nie dorobił.
Wszyscy generałowie wyglądają podobnie. Raczej niscy, grubi, łysi. Do mundurów poprzypinane ordery i medale. Inspektor Wojsk Lądowych, dodatkowo jąka się.
MIEJSCE AKCJI: sala odpraw w Dowództwie Operacyjnym. Z powodu tajemnicy państwowej, nie możemy jej opisać dokładnie. Za chwilę odbędzie się narada naczelnego dowództwa polskich sił zbrojnych. Na sali przy długim stole już czekają na przybycie Dowódcy Operacyjnego RSZ, generałowie wszystkich rodzajów wojsk. Wchodzi gen. dyw. Tomasz Piotrowski.
AKCJA (kurtyna w górę )
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (wchodzi dziarskim krokiem, za nim kroczy jego Adiutant, generałowie na widok szefa zrywają się z krzeseł i stają na baczność)
– Witam panów generałów (zwraca się do Adiutanta, dajcie spocznij)
Adiutant – spocznij!
od 5 do 19 czerwca odbędzie się zmodyfikowane polsko – amerykańskie ćwiczenie DEFENDER-Europe 20 Plus. Łącznie w ćwiczeniu na poligonie w Drawsku Pomorskim weźmie udział około 6 000 żołnierzy, 100 czołgów i ponad 230 wozów bojowych
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (kładzie na stole teczkę służbowa, otwiera zamek szyfrowy, wyjmuje kopertę)
– zawezwałem panów generałów, gdyż od pana prezydenta wracam. Rozkazy przywiozłem. Jak to już zapewne wiecie z gazet, od 5 do 19 czerwca odbędzie się na poligonie w Drawsku, zmodyfikowane polsko – amerykańskie ćwiczenie DEFENDER-Europe 20 Plus. Musimy wystawić na te manewry, doborowy kontyngent. Jak mi to prezydent zakomunikował, (na chwilę przerywa, poluźnia krawat) to myślałem, że już u niego zemdleję. Posłuchajcie ile sprzętu musimy wystawić. (otwiera kopertę z napisem ściśle tajne, wyjmuje rozkaz prezydenta, czyta) samoloty – 30, czołgi – 100, bojowe wozy piechoty – 230, rakiety – 50. I co wy na to ? (na sali zapada grobowa cisza, generałowie przestraszeni milczą) …. może od lotników zaczniemy…no generale prosimy…
Inspektor Sił Powietrznych gen. dywizji pilot Jacek Pszczoła (nietęgą ma minę, przeczuwa nieszczęście)
– samoloty mają i latać i strzelać, czy mogą tylko strzelać?
gen. dyw. Tomasz Piotrowski
– o to samo prezydenta zapytałem… niestety muszą i latać i strzelać!
Inspektor Sił Powietrznych gen. dywizji pilot Jacek Pszczoła
– no to takich samolotów mam (boi się wypowiedzieć tą liczbę) dwa.
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (zrywa się z krzesła, choć i sam wiedział wcześniej, że nietęgo z samolotami, krzyczy)
– co wy generale, w chujki sobie ze mną pogrywacie ? Ma być 30, a nie 2, zrozumiano? To rozkaz – wykonać!!
Inspektor Sił Powietrznych gen. dywizji pilot Jacek Pszczoła (staje na baczność, salutuje)
– tak jest panie generale!
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (zdenerwowany, ręce mu się trzęsą, otwiera wodę sodową, pije z butelki)
– no to teraz pancerniacy, tylko niech mi generał nie mówi, że wystawi 2 czołgi, bo nie ręczę za siebie!.
Dowódca Generalny RSZ generał Jarosław Mika (staje na baczność, ma pietra)
– czołgów mogę wystawić 4, a bojowych wozów piechoty – 6. Do reszty części zamiennych nie ma, panie generale! (przestraszony czeka na reakcję Dowódcy Operacyjnego RSZ, zaraz się doczeka)
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (stracił panowanie nad sobą, poczerwieniał, wrzeszczy, tupie, wali ręką w stół)
– to ty też przeciwko mnie? Koło pióra mi robisz? Na manewrach „Dragon” miałeś jeszcze 8 czołgów i 12 wozów bojowych i w ciągu sześciu miesięcy połowę armii rozpierdoliłeś?? Wszyscy baczność!! (generałowie podrywają się z miejsc, stają na baczność) tak będę z wami rozmawiał! Wojna się z Rosją szykuje, a oni mi mówią, że 2 samoloty i 4 czołgi wystawią! Już ja was, Już ja was (oddycha ciężko, pije wodę z butelki) Wojska Lądowe proszę o relacje
Inspektor Wojsk Lądowych (blady jak papier, trzęsie się, zaraz zacznie się jąkać, ma to jeszcze z dzieciństwa )
– pa.. pa.. pa… nie…..ge..ge..ge..
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (przerywa mu, tak wściekłego Dowódcę Operacyjnego RSZ, jego podwładni dawno nie oglądali)
– przestań mi tu – kurwa twoja mać – gęgać! Mów ile mamy rakiet, bo zastrzelę! (odpina kaburę pistoletu)
Inspektor Wojsk Lądowych (o dziwo przestaje się jąkać, mówi szybko i płynnie)
– ani jednej rakiety już nie mamy, wysłaliśmy wszystkie do Iraku, a tam nasi szwejkowie Arabom zhandlowali, co do jednej zhandlowali… Prowadzimy śledztwo żeby im chociaż pieniądze zabrać!
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (siada zrezygnowany, powietrze z niego uszło, zdejmuje marynarkę, cichym głosem mówi do Adiutanta)
– dajcie spocznij!
Adiutant
– spocznij! (generałowie siadają)
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (zrezygnowany)
– to nieźle żeście mnie urządzili…. a już myślałem, że emerytury w armii doczekam, ale będzie kompromitacja, co ja Prezydentowi powiem…. wyjebią, jak nic wyjebią…
Generał Wojsk Lotniczych (wstaje, salutuje)
– panie generale mama propozycję, manewry trzeba przesunąć, a my w tym czasie gdzieś trochę sprzętu pożyczymy.
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (zrezygnowany)
– pożyczymy, pożyczymy od kogo? Co ty myślisz, że w każdej chłopskiej zagrodzie stoi samolot i czołg i tylko czeka, żebyś go sobie pożyczył? Kto ci pożyczy? Może rząd Burkino Faso (uśmiecha się kwaśno) ….już po mnie, już po mnie…wyjebią… tylko pochorować się zostaje… może na rentę skierują….. już po mnie!
Dowódca Generalny RSZ generał Jarosław Mika (staje na baczność)
– a może do manewrów nie dopuścić? Przebiorę swoich chłopaków za medyków, i poligon zablokujem! Amerykańce to zrozumieją, u nich takich pojebusów pełno.
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (ożywia się)
– a ile byś czasu potrzebował, żeby ich na medyków poprzebierać?
Dowódca Generalny RSZ generał Jarosław Mika
– oni już w zasadzie jak „medycy„ chodzą. Co drugi w „cywilkach„ po koszarach łazi, gdyż mundury nam się pokończyły, a kasy na zakup nowych, nie ma. Zabiorę pozostałym mundury, „cywilki„ wydam i już mogą poligon blokować!
gen. dyw. Tomasz Piotrowski
– a transparenty, a jakieś sztandary, tablice z czego zrobisz?
Dowódca Generalny RSZ generał Jarosław Mika
– faktycznie nie ma z czego (myśli) weźmiemy te, co my za komuny na pochody nosili, amerykanie polskiego nie znają, powiemy im, że to napisy o Koronawirusie, zrozumieją u nich takich pojebusów pełno.
gen. dyw. Tomasz Piotrowski (bez przekonania)
– no jest to jakieś wyjście, no to szykuj tych swoich „ekologów„ i wejdź do mnie po odprawie, to szczegóły uzgodnimy. Kapitanie (zwraca się do swojego Adiutanta) kończmy odprawę… dajcie spocznij (pakuje papiery do teczki, wychodzi. Generałowie wyraźnie rozluźnieni, robią to samo… sala pustoszeje)
KURTYNA
Ten smutny obraz to pokłosie ,,pracy” Macierewicza bo z Wojska Polskiego odeszło bardzo dużo oficerów wysokich rangą,którzy byli fachowcami cenionymi na zachodzie a zastąpiono ich klakierami podatnymi na wpływy PIS.Stworzenie Wojsk Obrony Terytorialnej pozbawiło Wojsko Polskie niezbędnego dofinansowania na modernizację sprzętu a odejście z wojska żołnierzy na kontrakcie z doświadczeniem na wielu misjach zdobytym jest totalnym absurdem.
Pozew murowany. Nawet w Kaliningradzie wiedzą, że sprawne są 4 F-16. Dwa na Krzesinach i dwa w Łasku, tylko, że są 2 sprawne kombinezony, bo pozostałe dwa poszły do cerowania. Czołgów jest zdecydowanie więcej, a że są niewidzialne, to i jenerał nie dostrzegł. Z rakietami może być prawda, bo oczywiście S-200, to żadne rakiety, bo ruskie i wstyd je pokazywać. Dobrze, że Newy i Wołchowy poszły do muzeów, chociaż w zeszłym roku były skuteczne na Bliskim Wschodzie. Zresztą, można uznać, że wystawiamy Patrioty, wszak są już w drodze.
Samoloty zawsze można zastąpić wrotami od stodoły – a jak prezydent Duda nie uwierzy – to niech się zapyta prezydenta Komorowskiego – on to potwierdzi. Wniosek? Tak – to problem samolotów mamy z głowy z głowy.
Nasze wojsko wiele lepiej nie wygląda. Amerykanie już skarżyli się przy okazji chyba Anakondy. Że łączność to tylko prywatne komórki, że nie potrafili Wisły sforsować (za głęboko albo za płytko)