Warto zapamiętać, kto tym zmianom daje twarz, bez drgnienia oka przekonując, że wszystko jest pod kontrolą. To Jacek Sasin i Jarosław Kaczyński – pisze Łukasz Warzecha, publicysta „Do Rzeczy” o zmianach w prawie, pozbawiających Państwową Komisję Wyborczą ważnych uprawnień
Wynik nadchodzących wyborów – w jakiejkolwiek procedurze by się odbyły – będzie podważany i oprotestowywany przez dużą grupę wyborców. Legitymacja zwycięzcy będzie zatrważająco słaba. Będzie tak między innymi dlatego, że PiS zagrał na zasadzie politycznej bandyterki, o którą sam – niebezpodstawnie – wielokrotnie oskarżał Platformę Obywatelską, gdy był w opozycji. Takim zagraniem było doklejenie do podpisanej już przez prezydenta ustawy o Tarczy 2.0, której celem ma być stworzenie instrumentów wsparcia dla przedsiębiorców, przepisów kompletnie z tym niezwiązanych, za to ustawiających państwo pod aktualne potrzeby PiS. Ostatecznie pod numerem 102 znalazł się w ustawie artykuł, który w najbliższych wyborach wyłącza stosowanie kilku punktów Kodeksu wyborczego, co samo w sobie jest skandaliczne – mamy bowiem do czynienia ze zmianą zasadniczych mechanizmów organizacyjnych niemal w przeddzień wyborów. Celem jest przygotowanie prawa pod wybory korespondencyjne, które zalegitymizował już minister Łukasz Szumowski. Warto zapamiętać, kto tym zmianom daje twarz, bez drgnienia oka przekonując, że wszystko jest pod kontrolą. To przede wszystkim Jacek Sasin – ale jest jasne, że nic tu się nie dzieje bez twardego nakazu Jarosława Kaczyńskiego. Państwową Komisję Wyborczą pozbawiono jednej z jej najistotniejszych kompetencji: „ustalania […] wzoru karty do głosowania i zarządzania przez nią [PKW] druku tych kart”. Ma się tym zająć właśnie wspomniany Sasin jako minister do spraw aktywów państwowych. Można by zapytać: dlaczego akurat szef tego resortu, a nie na przykład minister spraw wewnętrznych albo sprawiedliwości? Byłoby to pytanie naiwne: w państwie, gdzie jedyną istotną procedurą jest dostęp do ucha naczelnika, liczy się nie to, jaką kto pełni funkcję czy jakie ma kompetencje, ale kim jest w kręgu władzy. Gdyby Sasin był ministrem gospodarki morskiej, opracowanie wzoru kart powierzono by temu resortowi. PKW została już także przez PiS zdemolowana. Wcześniej zasiadali w niej sędziowie – przedstawiciele najważniejszych organów sądowniczych RP. Po zmianach z 2018 r. i powołaniu na początku tego roku przez prezydenta nowego składu, sędziami są jedynie przewodniczący i jego zastępca – reszta jest z sejmowej nominacji politycznej. Ale najwyraźniej Kaczyńskiemu nawet to nie wystarcza – PKW wciąż nie daje rękojmi wykonania bez zastrzeżeń politycznego planu. Wzór karty do głosowania może mieć ogromne znaczenie, jak pokazały choćby wybory samorządowe z 2014 r. Ten wzór ma teraz ustalać bliski współpracownik lidera partii rządzącej. To tak jakby sposób ustawienia bramek na boisku tuż przed meczem miał określić trener jednej z drużyn.
Przez ponad dwa tygodnie strażacy walczyli z pożarem, który szalał się wokół Czarnobyla na Ukrainie. Groźny żywioł trawił lasy w zamkniętej skażonej strefie wokół nieczynnej elektrowni atomowej. Tymczasem w Polsce pojawiło się wiele niesprawdzonych informacji, że rzekomo nadciąga nad nasz kraj chmura radioaktywnego dymu znad terenu pożaru. Wypowiedzieli się na temat tych pogłosek eksperci z Państwowej Agencji Atomistyki.
W sobotę w południe ministerstwo zdrowia podało, że liczba zakażonych koronawirusem w Polsce wzrosła do 8 tys. 563 osób. Zmarło 339 osób chorych. Jednocześnie wiceminister zdrowia Waldemar Kraska podkreślił, że szczyt epidemii jest jeszcze przed nami, a o jej rozwoju zadecyduje odpowiedzialne zachowanie Polaków.
Zdaniem władz PiS nie ma przeszkód, żeby wybory prezydenckie odbyły się w maju. Nie wierzą w to ani lekarze, ani politycy opozycji. Niektórzy zawiesili kampanie wyborcze, inni zastanawiają się, czy w ogóle wystartować. Z pomocną radą przyszedł im ostatnio były prezydent Aleksander Kwaśniewski (66 l.), który zaproponował, by opozycja wystawiła jednego kandydata i żeby to był lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (39 l.). Plan byłego prezydenta spotkał się z chłodną reakcją pozostałych kandydatów. Został też skrytykowany przez znaną socjolog prof. Jadwigę Staniszkis.
Epidemia koronawirusa w Polsce i na świecie nie zwalnia tempa. Na całym globie zdiagnozowano już ponad 2,2 mln przypadków zachorowań, a ponad 155 tys. zmarło! Liczba chorych na Covid-19 w Polsce wzrosła do 8742. Zmarły 347 osób, a wyzdrowiało prawie 1000. Nie poprawia się sytuacja w USA, gdzie zanotowano już 37,175 zgonów. W sobotę w USA przekroczono 710 tys. przypadków zakażenia SARS-CoV-2.
Przez szalejącą w Polsce epidemię koronawirusa w ekstremalnie trudnej sytuacji znalazły się Domy Pomocy Społecznej . Także ten w Kaliszu (woj. wielkopolskie). Odeszła stamtąd ostatnia pielęgniarka, która mogła podawać podopiecznym lekarstwa. W piątek wojewoda wielkopolski podjął dramatyczną decyzję o przetransportowaniu 28 zakażonych koronawirusem pensjonariuszy do szpitala zakaźnego w Poznaniu. Do akcji przystąpiono ok. 22.30. Polały się łzy, ludzie byli przerażeni!
Diana Iagulli jest emerytką,mieszka w Sanford na amerykańskiej Florydzie. Kilka dni temu kobieta postanowiła skorzystać z bankomatu i wypłacić kilkadziesiąt dolarów na zakupy. Potem wydrukowała potwierdzenie, bo była ciekawa, ile jej jeszcze zostało na koncie. Chwilę później ugięły się pod nią kolana…
Ze stanowiska zrezygnował, ale z oddaniem przywilejów idzie mu znacznie gorzej… Jarosław Gowin (59 l.) złożył dymisję ze stanowiska wicepremiera, lecz wciąż korzysta z luksusowej limuzyny i sztabu ochroniarzy. I to w czasie kryzysu, gdy ludzie tracą pracę i trzeba oszczędzać!
Czy baseny i siłownie zostaną niedługo otwarte? Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zawnioskował właśnie do ministra zdrowia, aby wyznaczyć datę 4 maja 2020 r., jako punkt odniesienia do cofnięcia nałożonych ograniczeń dla tych sektorów naszej gospodarki. W opinii podkreślono, że wśród zasad prawidłowego żywienia znajduje się informacja, że aktywność fizyczna jest kluczem do zdrowia i dobrego samopoczucia.
Druga fala epidemii koronawirusa na jesieni to więcej niż hipoteza, to pewność – uważa przedstawiciel Włoch w Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) i doradca ministerstwa zdrowia w Rzymie Walter Ricciardi. Zaapelował, by nie spieszyć się z otwieraniem kraju.
Z powodu koronawirusa w placówkach opieki całodobowej rozgrywa się prawdziwy dramat. Organizacja Polskie Forum Osób z Niepełnosprawnościami podała przerażające statystyki pokazujące skalę tragedii. Wynika z nich, że osoby przebywające w ośrodkach, takich jak domy pomocy społecznej, zakłady opiekuńczo-lecznicze czy szpitale psychiatryczne są około 40 razy bardziej narażone na zakażenie koronawirusem i 42 razy bardziej narażone na śmierć niż inni obywatele.