Dorn: „PiS ukoronował się koronawirusem”. Kowal: „Szumowski może zablokować wybory.”

W kolejnym odcinku programu „Koronawiurs. Raport Faktu” gośćmi Agnieszki Burzyńskiej byli: Ludwik Dorn (66 l.), były marszałek Sejmu i były szef MSWiA oraz Paweł Kowal (45 l.), były wiceminister spraw zagranicznych, a obecnie poseł. Politycy komentowali bieżące wydarzenia, w tym m.in plany zniesienia obostrzeń w gospodarce. – To działania podporządkowane organizacji wyborów! – stwierdził Kowal.

 Ludwik Dorn: Obóz władzy postanowił ukoronować się koronawirusem 

– Rząd powinien dzielić się wiedzą z ekspertami, szczególnie z lekarzami, ale także z opozycją nt. realnego stanu epidemii. Te dane są tymczasem niedostępne. Stan informacji dla przywódców opozycji, a także kluczowych postaci w walce z epidemią, czyli samorządu lekarskiego i tego typu instytucji, powinien być mniej więcej taki sam, jak dla szefów rządu i na tej podstawie można podejmować decyzje – podkreślił w programie Paweł Kowal.

Wtórował mu Ludwik Dorn. A zapytany o to, czy restrykcje powinny być powoli zdejmowane, podkreślił, że odpowiedź na to pytanie jest utrudniona, bo zbyt mało informacji z obozu władzy przenika do opinii publicznej.

– Powinien istnieć taki sam dostęp do informacji dla rządu jaki i dla opozycji. A tego nie ma.  Obóz władzy postanowił ukoronować się koronawirusem i traktuje to jako wehikuł polityczny. Taki o niewielkiej ilości paliwa w baku, bo na tym można jechać nawet szybko, ale krótko , wykorzystując ten moment, że ogromna większość społeczeństwa, może być krytyczna wobec tych, którzy rządzą, ale kiedy mamy stan zagrożenia, to skupia się wokół tych, którzy rządzą, bo jacy oni są, tacy są, ale przecież nie zmienia się koni podczas przeprawy przez rzekę, w dodatku bardzo głęboką i bardzo burzliwą – przekonywał Dorn. 

 Kowal: PiS wykorzystuje epidemię do wzmocnienia swojej władzy w Polsce 

Dlaczego Prawo i Sprawiedliwość prze do wyborów za wszelką cenę? Paweł Kowal nie ma wątpliwości, że chodzi o utrzymanie władzy. Zdaniem polityka, to właśnie kalkulacja polityczna jest teraz głównym azymutem działań rządu. – Skąd zapowiedź wycofywania się z niektórych restrykcji? – dopytywała Agnieszka Burzyńska. 

–  Moje odczucie jest takie że ten kalendarz w tej chwili w całości z podporządkowany my temu że żeby się odbyły wybory. Epidemia jest wykorzystywana do tego, żeby wzmocnić władzę w Polsce i o tym się pisze na całym świecie  – podkreślił Paweł Kowal i dodał: – Najważniejsze decyzje są podejmowane nie ze względu na prognozy i fakty związane z epidemią, ale względu na dynamikę polityki. Dlatego ja uważam od początku, że trzeba się zmobilizować, tak jak poważne duże państwa anglosaskie, odłożyć wybory, nie po to, żeby ktoś wygrał albo przegrał, tylko żeby się wszyscy porządnie zmobilizowali. 

 Kowal: To Łukasz Szumowski może zablokować wybory. Kluczowe jego sumienie 

Zarówno Dorn, jak i Kowal podkreślali, że znaczącą rolę, przy decyzji o wyborach, będzie miał minister zdrowia, prof. Łukasz Szumowski (48 l.). 

– Kluczową postacią dzisiaj, dlatego co się wydarzy, w najbliższych tygodniach jest minister Szumowski i jego sumienie. On ma prawdziwe dane,  on jest osobiście lekarzem, jest przygotowany merytorycznie do tego, żeby oceniać (…), czy może sobie pozwolić na to, żeby przeprowadzić wybory. Ale, co będzie za dwa tygodnie, tego nie wiadomo, bo nad wirusem nawet minister Szumowski nie panuje.  Kluczem do sytuacji jest minister Szumowski i jego sumienie, bo to na koniec może się okazać, że to on zablokuje przeprowadzenie tych wyborów  – zaznaczył Kowal. 

Ze zdaniem posła Koalicji Obywatelskiej nie zgodził się Ludwik Dorn. Dodał, że jego zdaniem wybory 10 maja są nierealnym terminem i zostały tylko wybory korespondencyjne, które najprawdopodobniej odbędą się nie 10, a 17 maja. A kluczową rolę w zmianie terminu odegra Senat, który przez 30 dni przetrzyma projekt ustawy uchwalony przez sejm.

– Ja bym wszystkich jajek nie kładł do jednego koszyka i nie zawieszało całej nadziei na to, że unikniemy tego absurdu jakim są wybory w trakcie epidemii na panu ministrze Szumowskim – zaprzeczył Dorn.  

– Minister (Szumowski, red.) powie zapewne, że wszystko w porządku, można wrzucać kopertę do tych skrzynek pocztowych, to kwestia zagrożenia zdrowia i życia schodzi na nieco dalszy plan jako argumenty polityczne pod adresem całości społeczeństwa – dodał Dorn. 

 „Koronawiurs. Raport Faktu”  to program poświęcony temu, jak zmienia się życie w Polsce i na świecie w związku z epidemią koronawirusa. Gospodynie programu Beata Grabarczyk i Agnieszka Burzyńska codziennie od poniedziałku do piątku mówią o najważniejszych wydarzeniach i dyskutują z zaproszonymi politykami i publicystami. Dziennikarze Faktu Justyna Węcek (Prawo Pieniądze Porady), Karina Konieczna (Zdrowie) i Jan Bolanowski (Biznes) pomagają zrozumieć nowe przepisy, wskazują kruczki prawne, wyjaśniają jak wypełniać formularze i jak dbać o siebie i rodzinę w czasach epidemii.

Teraz możesz czytać FAKT bez wychodzenia z domu!   Pobierz najnowsze wydanie gazety i bądź zawsze na bieżąco.  

Koronawirus rozprzestrzenia się w Polsce. W kraju mamy 7202 osoby zakażone koronawirusem i 263 ofiary śmiertelnych. Do tej pory wyzdrowiało 618 osób. Epidemia uniemożliwiła nam spotkania z rodziną i znajomymi przy świątecznym stole. Czy udało nam się powstrzymać potrzebę kontaktu z najbliższymi i zdaliśmy ten ważny w dobie koronawirusa egzamin? „Jak Polacy przestrzegali zaleceń dotyczących ograniczenia spotkań w święta, zobaczymy za siedem, dziesięć dni” – powiedział we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska.

Resort zdrowia poinformował w poniedziałek, że w ciągu doby wykonano 5,6 tys. testów. To o ponad 5 tys. mniej niż w ubiegły piątek! Z czego wynika ta różnica? – Na pewno wpływ na to miały święta, ograniczona liczba personelu, który kieruje na badania – tłumaczył we wtorek rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Po internecie krążą filmy, które nagrywają osoby zatrzymywane przez policję z powodu obostrzeń związanych z epidemią koronawirusa w Polsce. Zarejestrowano na nich dyskusje, czy nawet użycie przez policjantów siły. Tak było w przypadku zawodniczki MMA z Olsztyna. Zdaniem radcy prawnego Piotra Dobrowolskiego, dyskusja z policjantami w podobnej sytuacji nie ma jednak sensu. Oto, dlaczego.

Rządzący od tygodni namawiają Polaków do zostania w domu i wprowadzają kolejne zakazy. Jednak sami mają w nosie obywateli i nie przestrzegają obostrzeń, które sami wprowadzili! W 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej liczna delegacja PiS odwiedzała kolejne pomniki! Dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie profilaktyki zakażeń, przestrzega igrających z losem polityków.

Epidemia koronawirusa w Polsce nie odpuszcza. Każdy z nas zastanawia się, jak w związku z rozprzestrzeniającą się zarazą będą wyglądały tegoroczne wakacje. Minister zdrowia Łukasz Szumowski nie pozostawia jednak złudzeń. – O takich wakacjach, jak sobie wyobrażamy i jakie mieliśmy do tej pory, możemy zapomnieć – powiedział w rozmowie z RMF FM.

Joanna Wielocha i Ryszard „Szczena” Dąbrowski zyskali rozpoznawalność dzięki udziałowi w programie „Chłopaki do wzięcia”. Para cieszyła się ogromną sympatią widzów hitowej produkcji Polsatu. Ich związek został jednak wystawiony na próbę, po tym „Szczena” trafił do więzienia. W lipcu ubiegłego roku Asia wyznała, że rozstała się ze Ryszardem. Teraz okazuje się, że znowu są parą.

To na razie największy transport środków pomocowych do zwalczania koronawirusa w Polsce. Kilka minut przed godziną 10, na warszawskim lotnisku Chopina wylądował największy samolot świata, który przyleciał do nas z Chin. 84-metrowy Antonov An-225 Mrija na swoim pokładzie przywiózł 7 mln maseczek oraz kilkaset tysięcy kombinezonów ochronnych i przyłbic. Transport przygotowały dwa państwowe koncerny KGHM Polska Miedź i Lotos.

Piotr O. (43 l.) to znajomy rodem z piekła! Zwyrodnialec miał najpierw brutalnie pobić kolegę, Jacka B. (†45 l.), a później przywiązać mu do szyi telewizor i wypchnąć go przez okno. Mężczyzna nie przeżył. Sąd niedawno przedłużył areszt oprawcy.

– Jak długo mamy czekać? W przyszłym tygodniu zamiast wyników możecie już nam wysłać karawany po ciała. Jestem oburzona tą sytuacją – mówi Faktowi Adriana Gołuch, dyrektor zarządzająca ośrodkiem dla ciężko chorych w Czernichowie. Dyrektorka apeluje do urzędników, by jak najszybciej przeprowadzono w jej placówce testy na obecność koronawirusa. Ośrodek od niedzieli jest w kwarantannie. Zachorowały dwie osoby z personelu. Nie dojechał zapowiadany wymazobus, który miał pobrać próbki na testy. W placówce znajduje się 200 pacjentów, ludzie obłożnie chorzy, od lat przykuci do łóżek oraz osoby z zaburzeniami psychicznymi. To tykająca bomba.

O 13-letniej Darii media napisały po raz pierwszy na początku 2020 roku, gdy wyszło na jaw, że jest w ciąży. Dziewczynka twierdziła, że ojcem dziecka jest jej 10-letni chłopak. Później okazało się jednak, że miała kontakt seksualny z innym nastolatkiem. Wyjawiła, że doszło do niego, bo chłopak ją szantażował.

FAKT.PL

Więcej postów