Jasnowidz Krzysztof Jackowski podzielił się z widzami swojego youtubowego kanały swoimi przemyśleniami na temat rosnącej epidemii koronawirusa.
Wspomniał także na kogo zagłosuje w nadchodzących wyborach prezydenckich oraz o zagrożeniu wojennym tlącym się na Bliskim Wschodzie.
Jackowski otrzymywał wiele pytań dotyczących pandemii koronawirusa. Ostatnie doniesienia o rozprzestrzenianiu się wirusa w Europie są bardzo niepokojące, jednak jasnowidz z Człuchowa uspokaja.
– Moim zdaniem jest to dęty w tej chwili temat. W moim odczuciu ten wirus zaczyna się kończyć. Będzie miało to też związek z aurą. Zima zaczyna się kończyć, mamy przedwiośnie, czego na pewno koronawirus nie lubi.
– Obym się nie mylił. Nic z tego koronawirusa nie powstanie – stwierdził Krzysztof Jackowski.
Przy okazji nawiązał do swoich wcześniejszych wizji, w których przewidywał duża zawieruchę wojenną na 2020 rok.
– Ja cały czas jestem konsekwentny, i tak jak wam mówiłem, że ten rok będzie poważnym zagrożeniem wojennym. Na Bliskim wschodzie dzieją się złe rzeczy, zaczynają się one nawarstwiać i to cały czas jest poważne zagrożenie – stwierdził jasnowidz.
Jackowski odpowiedział także na pytania dotyczące zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce.
Zdaniem jasnowidza ta kampania będzie nudna, a Andrzej Duda – „jaki jest, taki jest” – wygra te wybory. Zdradził także na kogo odda swój głos.
– Ja pójdę zagłosować na pana Bosaka. Takie mam przekonanie. Ja nikogo nie namawiam, każdy ma swoje zdanie. W poprzednich wyborach głosowałem na obecnego pana prezydenta.
Krzysztof Jackowski dodał, że gdyby nie zagłosował teraz na pana Bosaka, to zagłosowałby na pana Dudę.
NCZAS.COM