Jak informuje Polska Agencja Prasowa, do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie trafił pacjent z podejrzeniem koronawirusa. Wyniki jego badań ukażą się we wtorek.
Do Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie dostał się pacjent z objawami koronawirusa. Placówka nie chce zdradzać szczegółów, wiadomo że przebywał w Azji, ale nie w samych Chinach.
To kolejny przypadek osoby z podejrzeniem śmiercionośnego wirusa, do tej pory nie potwierdzono jego obecności w żadnym z podejrzanych pacjentów.
Główny Inspektorat Sanitarny odradza Polakom podróżowanie nie tylko do Chin i Korei Południowej. Na liście ryzyka znalazły się także m.in. Włochy. Jest to spowodowane epidemią koronawirusa . Na świecie odnotowano prawie 2,5 tys. zgonów z tego powodu w okresie od 31 grudnia ub. r. do 23 lutego br. – czytamy w komunikacie GIS.
W grudniu w Wuhanie w środkowych Chinach wybuchła, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, choroba zakaźna COVID-19. Jak podał w niedzielnym komunikacie Główny Inspektorat Sanitarny, łącznie w okresie od 31 grudnia 2019 r. do 23 lutego 2020 r. odnotowano 78 833 potwierdzonych przypadków koronawirusa, w tym 2 463 zgony.
Inspektorat zaznaczył też w komunikacie, że z powodu ognisk koronawirusa w północnych Włoszech rząd włoski wydał dekret, na mocy którego zakazano wstępu oraz opuszczania 10 gmin w Lombardii oraz jednej gminy w Wenecji Euganejskiej. Imprezy masowe w niektórych miastach zostały odwołane. Zamknięto także szkoły oraz miejsca publicznych spotkań.
Inspektorat przestrzega także podróżnych, którzy byli w Chinach w ciągu ostatnich 14 dni. Powinni w przypadku wystąpienia u siebie objawów takich jak: gorączka, kaszel, duszności i problemy z oddychaniem bezzwłocznie powiadomić o tym stację sanitarno-epidemiologiczną lub zgłosić się do szpitala z oddziałem zakaźnym, w celu określenia dalszego trybu postępowania medycznego.
PAP.pl/Kresy.pl