Posłowie wkurzyli tym Polaków! Od teraz dostaną więcej

Posłowie wkurzyli tym Polaków

Ta wiadomość bez wątpienia poważnie poruszy limony Polaków. Z najnowszych informacji wynika, że już niedługo będą podwyżki, lecz dla posłów, którzy dostaną tzw „500 plus” jako dodatek na mieszkanie, mimo że ich pensja wynosi około 10 tys, dostaną jeszcze więcej pieniędzy. Bez wątpienia jest to sytuacja poważnie absurdalna. Warto dodać, że na ten moment posłowie już teraz cieszą się z wielu przywilejów finansowych. Mowa tu między innymi o obowiązującej ich kwocie wolnej od podatku. Jest ona ponad 10 razy wyższa niż zwykłego obywatela. Wygląda na to, że to nie koniec przywilejów dla wybrańców ludu. Ile wynosi pensja posła? Wygląda na to, że za mało.

Będą podwyżki, ale dla posłów – dostaną tzw „500 plus” jako dodatek na mieszkanie

Wygląda na to, że będą podwyżki, ale dla posłów, którzy w najbliższym czasie dostaną tzw „500 plus” jako dodatek na mieszkanie, mimo że ich pensja wynosi około 10 tys, dostaną jeszcze więcej pieniędzy z powyższego tytułu. Chodzi tu przede wszystkim o podniesienie cen za wynajem mieszkań. Wielu posłów nie może liczyć na zakwaterowanie w poselskim hotelu. W takiej sytuacji są oni objęci ryczałtem, który w ostatnich dniach podnieśli sobie z 2500 do 3000 złotych. Ma być to tłumaczone przede wszystkim faktem wzrostu cen wynajmu mieszkań. Nie ulega wątpliwości, że sprawa jest dosyć kontrowersyjna. Czyżby posłowie uważali się za nadzwyczajną kastę, której wszystko wolno?

Politycy o kontrowersyjnej zmianie

Do sprawy odniósł się między innymi poseł Tadeusz Cymański z PiS. Z jego wypowiedzi można wywnioskować, że decyzja Sejmu jest w pełni uzasadniona.

Wielu parlamentarzystów przyjeżdża do Warszawy tylko na posiedzenia Sejmu czy sejmowych komisji. To jednak wybrana kasta, która nie musi się przejmować kosztami życia, jak zwykli obywatele, którzy to w podatkach płacą za ich luksusy. – Jeśli wzrosły ceny mieszkań na rynku, to jest waloryzacja i stąd te 3 tys. zł ryczałtu. Jak ceny wynajmu rosną to rosną i ryczałty. Niestety państwo nie ma dla wszystkich posłów hotelu i część posłów jest zmuszona wynajmować – tłumaczy „SE” poseł PiS Tadeusz Cymański.

Dla mnie to bardzo dużo. Pracuję jako ochroniarz, zarabiam 1800 zł netto, żona w sklepie zarabia 2400 zł netto. Wszystko drożeje, mieszkanie bardzo mocno obciąża domowy budżet. A jeśli politycy dostają na wynajem mieszkania prawie tyle ile wynosi mój rodzinny budżet, to nie jest to sprawiedliwe – mówi mieszkaniec stolicy.

Warto dodać, że pensja posła wynosi ponad 10 tysięcy złotych.

WLOCIE.PL

Więcej postów