Epidemia koronawirusa spowodowała, że nie tylko na lotniskach ale także na stacjach kolejowych zamontowano sprzęt mający pomóc w identyfikacji chorych. Dzięki temu dostrzeżono także coś innego.
Chodzi o kamery termowizyjne, które pozwalają zidentyfikować pasażerów z podwyższoną temperaturą, która może być objawem zakażenia koronawirusem.
Kamery termowizyjne, które wykrywają promieniowanie podczerwone emitowane w zależności od temperatury ujawniły przy okazji to czego do tej pory nie można było dostrzec, choć inny ze zmysłów ostrzegał, że problem istnieje.
Okazało się bowiem, że podróżni bardzo często … puszczają bąki. Widać je doskonale na filmach uwiecznionych właśnie dzięki kamerom termowizyjnym.
Ciekawe czy chińskie władze nie pójdą za ciosem i będą wlepiać mandaty za takie zachowanie?
Can't help farting? Well, better try harder, because infrared temperature sensors recently installed in airports and train stations to monitor temperatures of passengers amid #coronavirus outbreak can screen them all pic.twitter.com/70ncE1HqYr
— Global Times (@globaltimesnews) February 4, 2020