Od 2014 roku z magazynów i koszar Bundeswery ginęły pistolety, karabiny (w tym także maszynowe) części zamienne do różnej broni oraz dziesiątki tysięcy sztuk amunicji. Informacje te znajdują się w tajnym, przeznaczonym jedynie do użytku wewnętrznego raporcie Federalnego Ministerstwa Obrony, do którego dotarły i ujawniły gazety z grupy medialnej „Niemcy”.
Z raportu podpisanego przez sekretarza stanu w ministerstwie Petera Taubera wynika, że w ciągu ostatnich sześciu lat z Bundeswery zginęło 39 sztuk broni palnej i prawie 20 tys. sztuk amunicji.
Niewielka część zguby w trakcie kontroli się odnalazła. Nadal jednak brakuje m. in. sześciu karabinów maszynowych MG3, 11 karabinów G3, czterech karabinów G36 oraz kilkunastu pistoletów.
Z magazynów Bundeswery zginęło też kilkanaście tysięcy sztuk amunicji i kilkadziesiąt sztuk części zamiennych do różnych rodzajów broni. Prowadzone przez wojsko śledztwo nie wyjaśniło gdzie trafiła ukradziona broń i amunicja.
W Niemczech od lat trwa ożywiona dyskusja na temat fatalnego stanu niemieckiej armii. Niemcy są krytykowani przez sojuszników z NATO za zbyt niskie wydatki na obronność. Rząd federalny zapowiedział ich zwiększenie do 2024 r. do poziomu 1,5 PKB.