Rząd Czech ustanowił limity przyjmowania zagranicznych pracowników dla poszczególnych krajów, poinformowała służba prasowa rządu. Największą kwotę przyznano dla Ukrainy – do 40 tysięcy osób rocznie.
W 2019 roku 19,6 tysięcy Ukraińców dostało pracę w Czechach. Jak sprecyzowano, czescy pracodawcy są zainteresowani ukraińskimi pracownikami ze względu na bliskość językową i kulturową.
Władze republiki są również gotowe na przyjęcie dwóch tysięcy osób z Serbii i Czarnogóry, po tysiąc z Mołdawii, Filipin i Mongolii, 600 osób z Indii i 300 osób z Kazachstanu.
W lutym ubiegłego roku informowano, że imigranci z Ukrainy wnieśli znaczący wkład w polską gospodarkę. Od 2014 roku napływ do kraju z sąsiedniej republiki wzrósł o 350%. W 2017 roku od pracodawców wpłynęło 1,7 miliona wniosków o pracowników z Ukrainy. 85% wszystkich zezwoleń na pracę dla cudzoziemców otrzymali Ukraińcy. Dzięki składkom na fundusze ubezpieczeniowe opłacanym przez 170 tysięcy Ukraińców polski sektor socjalny sporo zyskał.
Zwrócono uwagę, że imigranci pomagają również złagodzić problemy demograficzne spowodowane starzeniem się ludności w Polsce. Jednocześnie Polacy martwili się, że kraje Europy Zachodniej mogą zaoferować Ukraińcom bardziej atrakcyjne warunki zatrudnienia.