Krzysztof Jackowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich jasnowidzów. Ogromną popularność zagwarantowała mu pomoc w wielu głośnych i zawikłanych sprawach, z którymi nie radziły sobie służby. Od jakiegoś czasu publikuje w Internecie filmy, na których uwiecznia swoje przemyślenia. Często zdarza mu się wypowiadać na tematy związane ze śmiercią, zwłaszcza w kwestii zgonów znanych osób. Wielokrotnie podważał prawdziwość tych zdarzeń. Przedstawiamy wstrząsające słowa jasnowidza, które poruszyły wszystkich.
Krzysztof Jackowski już od kilku lat jest uznawany przez wielu Polaków za jednego z najbardziej wiarygodnych jasnowidzów w naszym kraju. Przyczynił się do odnalezienia wielu poszukiwanych osób. Posiada dowody w postaci m.in. listów od rodzin zaginionych, które mają być potwierdzeniem jego umiejętności.
Na niektórych filmach, które zamieszcza na swoim kanale na YouTube, postanowił wyrazić swoje zdanie właśnie na temat zgonów znanych ludzi. Mówi, że mogą oni nadal być obecni. Jasnowidz wierzy w życie pozagrobowe, które według niego jest jak najbardziej możliwe. W wywiadzie dla Super Expressu stwierdził nawet, że ze względu na swój dar ma większy zakres wiedzy w kwestiach związanych z życiem po śmierci.
Dla słynnego wizjonera z Człuchowa śmierć uwielbianych wokalistów, biznesmenów czy duchownych nie jest tematem tabu. Wśród osób, których tajemnice śmierci zgłębiał, znalazła się między innymi Kora. Uważa on, że jest ona tylko jedną z wielu zmarłych, którzy nadal mogą żyć i aktualnie znajdują się w miejscu wolnym od cierpienia.
Krzysztof Jackowski często spotyka się z aprobatą dotyczącą jego przepowiedni, wielu sceptyków jednak neguje prawdopodobieństwo wystąpienia przepowiedzianej przez niego wizji. Przedstawiamy najbardziej wstrząsające i nieprawdopodobne prognozy wróżbity.
Andrzej Lepper
Słynny wizjoner z Człuchowa postanowił ostatnio wypowiedzieć się na temat śmierci Andrzeja Leppera, który według niego nie popełnił samobójstwa. Uważa, że polityk był silną wewnętrznie osobą, która nie wykazywała tendencji do targnięcia się na swoje życie.
– Tacy ludzie nie popełniają samobójstwa (…) To był człowiek silny wewnętrznie, który umiał sobie radzić, poza tym to był buntownik, jeżeli chciałby ze sobą skończyć zrobiłby to w dużo bardziej widowiskowy sposób – jasnowidz powiedział w filmie opublikowanym na swoim kanale w serwisie YouTube.
Kora
Jackowski ma również zdanie na temat Kory, która zmarła w 2018 roku. Jasnowidz twierdzi, że piosenkarka żyje, ale znajduje się w miejscu wolnym od cierpienia.
– Bardzo przepraszam, może niektóre osoby zdenerwuje mój tytuł tej wypowiedzi, że może Kora żyje, że jest już wolna od cierpienia – wyznaje jasnowidz.
Paweł Adamowicz
Jasnowidz zdecydował się również wypowiedzieć na temat śmierci prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Jackowski stwierdził m.in., że media wypominają obywatelom mowę nienawiści, choć od lat stosują ją w odniesieniu do kwestii politycznych.
– Media mają czelność nam, zwykłym obywatelom, wypominać mowę nienawiści. Dlaczego mówię, że mają czelność? Przecież to jest od wielu lat fabryka mowy nienawiści politycznej – twierdzi Krzysztof.
Jan Kulczyk
Jackowski ma również swoje zdanie na temat śmierci jednego z najbardziej rozpoznawalnych polskich miliarderów, która stała się przedmiotem licznych teorii spiskowych. Jasnowidz uważa, że Jan Kulczyk mimo wszystko zmarł z przyczyn naturalnych.
– Ja uważam, że Kulczyk po prostu umarł, nikt mu w tym nie pomógł. Na pewno taki człowiek miał wielu wrogów, ale ja uważam, że to była zwykła i naturalna śmierć – powiedział jasnowidz.
Jan Paweł II
Jasnowidz uważa, że życie pozagrobowe jest jak najbardziej realne. Z tego powodu doszedł on do wniosku, że zmarły 14 lat temu papież Jan Paweł II nadal żyje.
– Wierzę w życie pozagrobowe, które istnieje od razu po naszej śmierci. Gdy odnajdywałem zwłoki ludzkie, zmarli pomagali mi znaleźć swoje ciała. Z tego domniemywam, że życie istnieje po śmierci. Wniosek z tego też taki, że papież Jan Paweł II żyje – wyznał wizjoner w jednym z opublikowanych przez siebie filmów.
Andrzej „Pershing” Królikowski
Krzysztof Jackowski miał również wizję dotyczącą śmierci szefa mafii Andrzeja Królikowskiego. Gangster ponoć zgłosił się do niego, aby ten przekazał mu wizje dotyczącą jego przyszłości. Przepowiednia była trafna, ale miała też jeden kluczowy błąd. Trzy miesiące później odbył się zamach, w którym „Pershing” stracił życie.
– Spytał gdzie może być ten zamach. Powiedziałem, że w Warszawie. I to był mój błąd. Trzy miesiące później Perszing zginął w Zakopanem dokładnie w opisany przeze mnie sposób – przyznaje jasnowidz na jednym ze swoich nagrań.
O własnej śmierci
Jackowski sam w sobie jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w Polsce. W jednym z wywiadów wyjawił on, że nie jest już młodym człowiekiem i również zbliża się do śmierci.
-Jestem już niemłodym człowiekiem i fizycznie, psychicznie obawiam się śmierci, no bo moje życie to już jest konkretny etap zbliżania się do tej śmierci – powiedział w rozmowie z „Super Expressem”.
