Na SOR–ach umierają ludzie, w szpitalach brak specjalistów, trwa odsyłanie pacjentów od jednego do drugiego szpitala, a posłowie mają to w nosie! Wczoraj w Sejmie była okazja o tym porozmawiać. Tłumaczył się wiceminister zdrowia, a słuchało go… 9 posłów! Gdzie reszta? Już była w drodze do domów!
Jeszcze niedawno posiedzenia Sejmu kończyły się głosowaniami w piątek. Teraz kończą się już w czwartek. Do południa głosowania a potem jeszcze informacja bieżąca i pytania w sprawach bieżących. Posłowie po głosowaniach jednak już się pakują. To ma być dzień pracy?! To ma być służba wyborcom?!
Zwykle posłowie pytani o to, dlaczego nie było ich na sali obrad tłumaczą, że praca posła to także komisje. Sprawdziliśmy! W tym czasie komisji nie było! Za to od posłów aż roiło się… na parkingu przed Domem Poselskim. Tak, tak – zaraz po głosowaniach zaczęło się masowe pakowanie i … wyjazd do domu. Jedni samochodem, inni samolotem czy pociągiem w I klasie.
FAKT.PL
Osly do utylizacji!
Ależ wczoraj odbywała siè komisja w sprawie bezpieczenstwa szczepień z zagranicznymi gośćmi, a minister zdrowia nie przybył. Żenada.
A podobno nauczyciele mają tyyyle wolnego :/