Były prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że rok 2019 będzie szalenie istotny. – To jeden z najtrudniejszych momentów w historii UE. To będzie wyzwanie, moment bardzo poważny – ocenił na antenie TOK FM.
– Nie pora na frustrację i tracenie czasu. W 2019 roku będą się decydowały losy UE – powiedział w TOK FM Aleksander Kwaśniewski. Zdaniem byłego prezydenta, czeka nas jeden z najtrudniejszych momentów w historii UE. – To będzie wyzwanie, moment bardzo poważny. Jednak ona to przetrwa, bo jest bardzo potrzebna nam wszystkim – dodał.
Najważniejszym wyzwaniem, jakie stoi przed UE to Brexit. – To wszystko jest niedobre zarówno dla Wielkiej Brytanii, jak i dla samej Wspólnoty. Brytyjczycy sprowadzili sobie na głowę ogromny kłopot – stwierdził gość TOK FM.
Jego zdaniem wpływ na całą Unię będzie miała takę polityczna sytuacja Niemiec. – Kanclerz Merkel, po tym, jak przestała szefować swojej partii, będzie pod presją tych, którzy oczekują, by ustąpiła z funkcji szefowej rządu. Niemcy mogą być bardziej zajęte swoją sytuacją wewnętrzną niż tym, co się dzieje w Unii – ocenił w rozmowie z Maciejem Zakrockim.
Były prezydent zwrócił też uwagę na mające się odbyć w maju wybory do europarlamentu. Stwierdził, że zagrożenie dla integralności unijnej wspólnoty jest teraz dużo większe niż 5-10 lat temu. – To trzeba uświadomić wyborcom. Na pewno eurosceptycy będą chcieli pokazać wszystkie unijne słabości z kampanii brexitowej. Z drugiej strony przykład brexitu działa otrzeźwiająco na siły proeuropejskie, może mobilizować ten elektorat. Temat migrantów też pewnie będzie poruszany – dodał Kwaśniewski.
NIECH LEPIEJ WIPIJE 0/7 A NIECH DUPE NAM NIE TRUJE JAKIMIŚ PIERDOŁAMI