Burmistrz Golczewa kompletnie pijany w pracy. „Byłem trzeźwy jak świnia!”

O tym, że burmistrz Golczewa (zachodniopomorskie) jest pod wpływem alkoholu policję zaalarmowali jego współpracownicy. Jak twierdzą, to nie pierwszy raz, gdy Andrzej Danieluk jest pijany w pracy. Działacz próbował salwować się ucieczką do mieszkania kolegi, jednak nic w ten sposób nie wskórał.

Burmistrz Golczewa przyjechał do pracy w czwartek rano służbowym autem. Po jakimś czasie wyszedł z budynku, chwilę przechadzał się po parkingu i zniknął. Następnie miał wrócić do pracy ok. godziny 8, gdzie spotkał się z przewodniczącym rady miejskiej Romanem Dorniakiem oraz swoim zastępcą Lechem Ferdynusem.

Urzędnicy twierdzą, że Danieluk, będąc pod wpływem alkoholu, podpisywał dokumenty i wykonywał inne czynności urzędowe. Po kilkunastu minutach, z neseserem w dłoni, burmistrz Golczewa opuścił swoją siedzibę. Sceny, które rozegrały się później uwiecznił kamerzysta portalu kamienskie.info.

Z nagrania dowiadujemy się, że będąc w urzędzie burmistrz wypisał sobie urlop, jednak jego zastępca Lech Ferdynus nie zatwierdził wniosku. Ferdynus wraz z Romandem Dorniakiem ruszyli za burmistrzem, który oddalił się w kierunku pobliskiego jeziora. Jak podaje portal kamienskie.info, Danieluk udał się tam, by wziąć klucze do mieszkania kolegi, w którym później się zamknął.

Około godz. 9 do „kryjówki” burmistrza przybyła policja. Włodarz początkowo nie chciał wpuścić funkcjonariuszy, jednak ostatecznie ustąpił. Badanie trzeźwości wykazało 2,3 promila alkoholu. Tłumaczenia burmistrza Golczewa brzmiały kuriozalnie.

– Musicie być przygotowani na tego typu akcje, masakra. Siedem osób, czy osiem widziało jak przyjechałem do pracy, byłem trzeźwy jak świnia. (…) To było około 6:50, potem wyszedłem i wypiłem flaszkę wódki. To kolejna ustawka na mnie, ktoś za to odpowie, ale na pewno nie ja – zapowiadał w obecności policjantów.

Danieluk został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim. Na podstawie analizy monitoringu oraz specjalistycznego badania, które wykaże, kiedy dokładnie Danieluk pił alkohol, funkcjonariusze sprawdzą wersję burmistrza Golczewa. Jak twierdzą jego współpracownicy, to nie był pierwszy raz, kiedy był pijany w pracy. Co więcej, miał zachowywać się agresywnie i „terroryzować” pracowników urzędu miasta.

KAMIENSKIE.INFO

Więcej postów

1 Komentarz

Komentowanie jest wyłączone.