Tunahan Kuzu, polityczny przywódca partii DENK w Holandii, wywołał poważne kontrowersje, donosi holenderski nadawca NOS
– Jeśli Holendrzy nie lubią zmieniających się Niderlandów, w których żyją ludzie z różnych kultur, tak jak w mieście Zaandam lub w sąsiedztwie Poelenburga, powinni się wyprowadzić – powiedział Kuzu w wywiadzie.
Muzułmańska partia DENK szybko rozwija się w holenderskich obszarach miejskich. Szczególnie dobrze sprawdza się w rejonach o wysokiej populacji muzułmańskiej na przykład w zachodniej części Amsterdamu (Amsterdam Nieuw-West).
W ostatnich wyborach krajowych w Holandii, w marcu 2017 roku, DENK zdobył trzy mandaty, otzrymując prawie 200 000 głosów. Rok później, w wyborach samorządowych, partia zmiotła niektóre partie lewicowe.
DENK został założony w lutym 2015 roku przez dwóch byłych członków tureckiej partii pracy (PVDA): Tunahan Kuzu i Selçuk Öztürk. Obaj nie zgadzali się z polityką integracyjną.
Niektóre holenderskie media twierdzą, że DENK ma poparcie Erdogana. DENK była jedyną partią w holenderskim parlamencie, która nie chciała uznać ludobójstwa Ormian.