Prokuratura Rejonowa w Wieluniu zakończyła dochodzenie w sprawie śmierci 3-letniego Nikodema z miejscowości Wieruszów. W październiku 2017 roku, chłopiec trafił do Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi. Obrażenia, które u niego rozpoznano wskazywały na to, że był bity i gwałcony. Feralnego dnia 3-latkiem opiekował się partner jego matki – Steve V. To jego oskarżono o zabójstwo.
Kiedy Żaneta K. wróciła do domu, Nikodem był już w ciężkim stanie. Podczas jej nieobecności, chłopcem zajmował się jej partner Steve V. 25-latek posiada podwójne obywatelstwo – kanadyjskie oraz portugalskie. 23-letnią nauczycielkę angielskiego, poznał przez internet. Niedługo potem przeprowadził się do niej i Nikodema. Sielanka trwała dwa miesiące.
Gdy 3-latek trafił do szpitala, lekarze stwierdzili, że doznane przez niego obrażenia wskazują na przemoc domową oraz gwałt. Mimo wysiłków medyków, Nikoś zmarł następnego dnia. Po przesłuchaniu matki, policja zdecydowała o zatrzymaniu jej partnera. To jego prokuratura w Wieluniu oskarżyła o zabójstwo.
Mężczyzna nie przyznaje się do winy – „W toku śledztwa Steve V. złożył wyjaśnienia i przedstawił swoją wersję zdarzeń. Zaprzeczył, by zrobił krzywdę dziecku i wskazał na niefortunny upadek chłopca. Przeprowadzone badania przez biegłych z różnych dyscyplin naukowych, którzy zostali powołani przez prokuratora w toku śledztwa, w pełni pozwoliły na przyjęcie sprawstwa oskarżonego. Jego wyjaśnienia traktować należy wyłącznie jako przyjętą linię obrony” – informuje Prokuratura Krajowa. 25-latka oskarżono także o posiadanie marihuany. Za zabicie dziecka, 25-latkowi grozi od 12 do 25 lat więzienia, a za posiadanie narkotyków do 3 lat.
FAKT.PL