Wirus zabija Polaków! Tak groźnie jeszcze nie było. Choroba jest wyjątkowo niebezpieczna, bowiem w 7 dni doszło dosłownie do serii zgonów. Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie!
Choć ta choroba wydaje się być normą w okresie jesienno-zimowym teraz dosłownie dziesiątkuje Polaków i jest wyjątkowo niebezpieczna.
W Polsce szaleje grypa
Od kilku tygodni w Polsce szaleje grypa. Bilans na ten moment nie jest optymistyczny – choroba doprowadziła w samym ubiegłym tygodniu do czterech zgonów i blisko trzystu tysięcy zachorowań.
Ponad 200 – osób trafiło do szpitali z powodu grypy w Wielkopolsce, blisko 180 w Małopolsce, a na Mazowszu 120.
Jest to wynik bardzo bliski do ubiegłorocznego, kiedy to zachorowalność na grypę była największa od pięciu lat.
Wirus zabija Polaków!
Jest jednak pewna, pozytywna wiadomość. Większość przypadków zachorowań w tym roku spowodował wirus B, który ze względu na swoją niską podatność na mutacje nie jest w stanie spowodować pandemii.
Dziennie choruje średnio… 37 tysięcy osób. Ponad połowa chorych to dzieci. To bardzo niedobrze. Dzieci i osoby starsze to ludzie z najniższą odpornością. Łatwo łapią takie infekcje i ciężko z nich wychodzą.
Grypa, chociaż kojarzy się z czymś niezbyt groźnym, jest tak naprawdę bardzo ciężką chorobą. Powikłania po niej mogą człowieka, zwłaszcza mało odpornego, zwyczajnie doprowadzić o śmierci.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Eksperci przypominają, że wysoka zachorowalność na grypę jest m.in. efektem niskiego odsetku osób szczepiących się przeciwko grypie. Wynosi on około 3,6 % – daje to Polsce ostatnie miejsce w Europie.
Jeśli jednak nie po drodze nam na szczepienie to aby uchronić się przed zachorowaniem najlepiej byłoby starać się jak najmniej wychodzić z domu. To jednak najczęściej niemożliwe, dlatego pamiętać trzeba o kilku podstawowych zasadach. Przede wszystkim należy nie zapominać o tym, aby brudnymi rękami nie dotykać okolić ust, oczu i nosa i myć ręce najczęściej jak to tylko możliwe. Sama higiena zmniejsza ryzyko zachorowania nawet o połowę.