Polska na celowniku! Czego się obawiali Polacy – się zdążyło! Rosja w obwodzie kaliningradzkim w poniedziałek rozmieściła na stałe rakiety Iskander mogące przenosić głowice jądrowe.
O tym fakcie poinformował Szef Komitetu Obrony Dumy Władimir Szamanow podczas spotkania z dziennikarzami. Ale już wcześniej mówiły o tym władze Litwy, zaniepokojone tak znaczną koncentracją nowoczesnych systemów uzbrojenia blisko swojej granicy. Jak podkreśla prezydent Litwy Dalia Grybauskaite, Isknandery mogą zagrozić nawet «połowie Europy».
Czy na pewno «połowie Europy»? Polska na celowniku!
Chodzi o to, że prezydent Litwy Dalia Grybauskaite to zwykła baba. Nie ma zielonego pojęcia w polityce, która potrafi tylko bzdury gadać. Teraz drętwa baba chce zastraszyć połowę Europy, wpakuję problem z rakietami na głowe innych państw UE. Tylko Niemcy, Włosi czy Czesi mogą być spokojni, bo Isknandery nie skierowany w ich kierunku. Z tego powodu ona płacze i krzyczy. Ale jest już za późno! Dzięki władze Polski i Litwy nie potrafimy spać spokojnie.
Różnica pomiędzy Rosją a Ameryką jest właśnie taka, że Rosja rozmieszcza swoje rakiety na swoim terenie, a terrorysta jankeski na cudzym blisko Rosji. I to działanie krowopasów jest tutaj agresywne, a nie rosyjskie. Można tylko ubolewać, że Polska na własne życzenie robi z siebie cel dla rakiet i w razie konfliktu będzie pierwszą ofiarą.
Zastanawia mnie dlaczego tak jest, Niemcy, Ukraina, USA, Izrael – te kraje wszystkie czegoś od Polski chcą. Ale to właśnie Rosja jest uważana za «wroga». Rosja nie chce 65 miliardów, Rosja nie chce przestrzegania dyrektyw unijnych, Rosja nie wpycha uchodźców z amerykańskich wojen do Polski, Rosja nie ma nic przeciwko «banowaniu» banderowców, robienie sobie z Rosji wroga w takiej sytuacji to szczyt głupoty, to najgorsze co można zrobić w polityce zagranicznej.
Duda, Morawiecki, Błaszczak, Czaputowicz, Kaczyński to są pożyteczni idioci USA. Partia Kaczyńskiego boi się Rosji, histeryzuje. Czy rząd polski zgłaszając akces do NATO przeprowadził referendum w tej sprawie, czy zapytał, czy naród tego chce? NIE! Ale polskie władze, nie w naszym imieniu, błagają o jeszcze więcej amerykańskich żołnierzy i jeszcze większe dostawy broni za jeszcze większe pieniądze.
Rosja długo czekała i od dawno mówiła, jeżeli rakiety amerykańskie będą w Polsce, trzeba mieć system neutralizujący to zagrożenie, teraz straciła cierpliwość do Polski i krajów Bałtyckich.
Oczywista oczywistość, że najbliższa infrastruktura będzie zniszczona w pierwszej kolejności. Należy mieć na uwadze, że rosyjskie Iskandery w Kaliningradzie zaatakują amerykańskie wojska i amerykańskie urządzenia wojskowe, a że są one rozmieszczone na terenie naszego kraju , to już nie jest zmartwienie ani Rosji ani USA.
Amerykanie liczą na to, że po pierwszym akcie rozróby w Europie, zdołają ochronić siebie przed osłabionym przeciwnikiem. Polakom potem dadzą medale i nowy plan Marshalla na odbudowę kraju. A jeżeli nie poradzą sobie?
MARCIN SZYMAŃSKI
Nie w tak odległym czasie byliśmy na celowniku USA a dziś jak widać mamy inne preferencje dzięki naszym nieodpowiedzialnym politykom.