Amerykański think tank Atlantic Council dołącza do Komisji Europejskiej, krytykującej ostatnie działania polskich władz. Ostrzega przed izolacją Polski, co może zagrażać zarówno bezpieczeństwu, jak i stosunkom gospodarczym. Podkreśla w tym wszystkim ważną rolę Niemiec, z którymi rząd ma coraz bardziej napięte stosunki.
– Polska nie zostawiła nam wyboru – grzmiał wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans, gdy ogłaszał, że zdecydowano o uruchomieniu wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej w związku z ustawą o sądach powszechnych. KE dała polskiemu rządowi 3 miesiące na wycofanie się z niezgodnych z konstytucją RP i prawem UE działań i wdrożenie unijnych rekomendacji.
Polskie władze wyraźny głos sprzeciwu dla swoich działań bagatelizuje. Najważniejsi politycy PiS wskazują, że eurokraci chcą ograniczyć suwerenność Polski, strasząc konsekwencjami, do których i tak nie dojdzie, bo zablokują je sojusznicze Węgry.
Do wymiany ciosów między urzędnikami Unii Europejskiej i polskimi władzami wszedł właśnie amerykański think tank Atlantic Council, który zajmuje się sprawami bezpieczeństwa międzynarodowego. W opublikowanym oświadczeniu jeden z jego ekspertów wskazuje na to, że polskie władze, odchodząc od demokratycznych reform, narażają kraj na izolację i poważne niebezpieczeństwo, jakie czai się zza wschodniej granicy.
– Wydaje się, że polski rząd chce powrócić do międzywojennego modelu rządzenia. W tamtym czasie represjonowano mniejszości, pozbawiając się sojuszników w momencie, gdy nadchodził kryzys. Obecne władze sprawiają wrażenie, jakby nie wyciągnęły wniosków z tamtej lekcji – komentuje konflikt na linii Warszawa – Bruksela Stephen Blank, ekspert Atlantic Council i członek Amerykańskiej Rady Polityki Zagranicznej.
Blank wskazuje, że bezpieczeństwo Polski na arenie międzynarodowej zależy w głównej mierze od jej sojuszników. Przede wszystkim w ramach NATO. Podkreśla ogromną rolę Amerykanów, jeżeli chodzi o uzbrojenie czy obecność tamtejszych żołnierzy na wschodniej flance. Jednocześnie zauważa, że również niebagatelne znaczenie ma dla nas sojusz z zachodnim sąsiadem.
– Mimo tego polski rząd robi wszystko, żeby izolować się od partnerów – zaznacza Blank. Zauważa problem nie tylko – jego zdaniem – niedemokratycznych działań rządu w zakresie m.in. reformy sądownictwa, ale też obrażania i atakowania Niemców. Sugeruje, że nie pozostanie to bez konsekwencji dla nas.
Nawiązuje m.in. do podnoszonej przez rząd kwestii reparacji. Przypomnijmy, że dyskusja o reparacjach wojennych powróciła za sprawą Jarosława Kaczyńskiego. Podczas partyjnego kongresu w Przysusze stwierdził, że Polska nie otrzymała stosownego zadośćuczynienia ze strony Niemiec. Politycy PiS głośno mówią o należnym nam bilionie dolarów.
– Polskie władze igrają z ogniem. Niemcy są przygotowani do podjęcia współpracy z Rosją, która odbędzie się kosztem Polski – ostrzega ekspert Atlantic Council. Wymienia tu zarówno konsekwencje gospodarcze (Niemcy są najważniejszym partnerem handlowym Polski w Europie). Przypomina też o energetycznym projekcie Nord Stream 2, który polskie władze chciałyby zablokować.
W obszernym komentarzu Stephen Blank odniósł się do bardzo podobnej sytuacji Polski do Ukrainy, której polityka również jest w Europie na wielu polach krytykowana.
DAMIAN SŁOMSKI, MONEY.PL