Członkowie PiS, którzy postulują, by domagać się od Niemiec reparacji wojennych, nie poprzestają na deklaracjach. Jak zapowiada Arkadiusz Mularczyk z PiS niebawem ma powstać zespół ekspertów, który oszacuje straty poniesione przez Polskę w czasie II Wojny Światowej. Prace komisji mają przynieść przełom w sprawie reparacji wojennych i postawić stronę niemiecką pod ścianą.
Poseł PiS Arkadiusz Mularczyk brał udział w konferencji dotyczącej kwestii reparacji wojennych, zorganizowanej we Wrocławiu. Spotkanie zorganizowała Rodzina Rodła z Wrocławia, która w niedzielę obchodziła dzień pamięci ofiar III Rzeszy podczas II Wojny Światowej.
Zespół ekspertów oszacuje straty
Podczas wrocławskiego spotkania Mularczyk wyjaśnił, czym dokładnie będzie się zajmował zespół ekspertów badający polskie straty podczas wojny.
– Najpierw trzeba oszacować faktyczną wartość strat, jakie państwo polskie poniosło podczas II wojny światowej, co nie jest sprawą łatwą. (…) To będą między innymi ekonomiści oraz demografowie, ponieważ trzeba dokładnie oszacować nie tylko straty materialne, ale również i ludzkie. Np. wiemy, że przed wojną w polskim państwie było 35 mln obywateli, a po wojnie 23 mln. Historycy podają, że 6 mln zginęło, zatem gdzie się podziało pozostałe 6 mln osób? – wyliczał poseł PiS.
Na konkrety przyjdzie czas
Jak na razie poseł Mularczyk nie operuje konkretnymi kwotami, a pierwsze wyliczenia mają być efektem pracy zespołu ekspertów. Parlamentarzysta twierdzi, że oszacowanie strat wojennych jest ważne zarówno dla opinii publicznej w Polsce, jak i na arenie międzynarodowej.
– To będzie historyczne dzieło i praca, która otworzy ścieżkę prawną do roszczeń odszkodowawczych dla ofiar indywidualnych, które przeszły przez obozy śmierci, przymusowo pracowały lub poniosły jakiś uszczerbek. Nawet jeśli już nie żyją, to spadkobiercy tych osób będą mogli dochodzić odszkodowań – tłumaczy Arkadiusz Mularczyk.
Poseł PiS podkreśla, że szczególnie ważne w kwestii odszkodowań będzie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego do którego sejmowy zespół skierował wniosek w kwestii zbadania polskich przepisów prawa. Biuro Analiz Sejmowych orzekło, że Polacy mają pracy ubiegać się o reparacje wojenne. Przeciwnego zdania są naukowcy, których o opinię poprosił Bundestag. Polski rząd wierzy jednak, że w sprawie reparacji nastąpi przełom, a Niemcy ostatecznie słono zapłacą za wojenne krzywdy.
ŹRÓDŁO: NIEZALEŻNA.PL