Ulicami Budapesztu przeszła w poniedziałek wielotysięczna demonstracja poparcia dla UE i sprzeciwu wobec polityki premiera Viktora Orbana za bardzo zbliżającego kraj do Rosji. Demonstranci, których liczbę węgierskie media oceniły na ok. 5 tys., nieśli flagi UE i skandowali hasła „Europa, nie Moskwa !” i „Należymy do Europy !”. Uczestnicy protestu przeszli ulicami centrum stolicy Węgier, m. in. przed ambasadą Rosji.
Demonstracja odbyła się z inicjatywy nowego ruchu Momentum, który zapowiedział już udział w najbliższych wyborach do parlamentu w kwietniu przyszłego roku. – Opieka zdrowotna, oświata, publiczny transport upadają. Codziennie walczymy aby normalnie funkcjonować – powiedział uczestnikom protestu przywódca Momentum Andres Fekete-Gyor. Dodał, że ruch przedstawi swój program wyborczy w październiku br.
Ruch zyskał ogólnokrajowe znaczenie na fali sprzeciwu wobec planów Orbana zgłoszenia kandydatury Budapesztu do organizacji letniej Olimpiady w roku 2024. Orban oskarżany jest przez swoich przeciwników o zbyt bliskie kontakty polityczne i gospodarcze z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który w ciągu ostatnich trzech lat dwukrotnie odwiedził Budapeszt.
Po przygniatającym zwycięstwie w wyborach w roku 2010 jego centroprawicowej partii Fidesz, Orban – w przeszłości krytykujący Moskwę – zmienił swoją politykę i zapowiedział przekształcenie Węgier w „państwo nieliberalne”, wskazując jako wzory Rosję i Turcję.
FAKT.PL
Brawo Viktor Orban , Wegry takze maja KOD i szczekaczy Orban nie ma zamiaru zblizac sie do Putina tylko handlowac aby polepszyc byt swym rodakom Precz z KOD na Wegrzech .