W Ministerstwie Zdrowia chyba nawet sukces potrafią zmienić w podejrzaną sprawę. Zaledwie kilka dni temu informowaliśmy, że po interwencji Faktu znalazły się pieniądze na szczepionki przeciwko pneumokokom dla wszystkich noworodków. Tyle że z przetargiem dzieją się dziwne rzeczy.
Jeden z koncernów starający się o wygraną w przetargu wysłał do resortu Konstantego Radziwiłła zapytanie, czy można by przyjąć, że mamy w Polsce stan klęski żywiołowej. A ministerstwo orzekło, że owszem! Czyżby władze chciały coś przed nami ukryć? Raczej nie. To po prostu jedyny sposób, by móc legalnie sprzedać w Polsce leki, których nie wyprodukowano na terenie Unii Europejskiej i które nie zostały dopuszczone na terenie Wspólnoty do obrotu.
Jak ustaliliśmy, koncern starający się o tak szczególne traktowanie nie jest w stanie wyprodukować w przewidzianym terminie 1,2 mln zamawianych szczepionek. Dlatego chce je sprowadzić z fabryki w Azji. Tyle że zgodnie z prawem szczepionki te musiałyby przejść pełną procedurę rejestracji i badań czy są bezpieczne. A tak koncern ich uniknie.
Sprawa szokuje tym bardziej, że chodzi o koncern dzięki któremu przez lata świetnie zarabiał wiceminister zdrowia Krzysztof Łanda (46 l.) oraz jego żona! – O ile fakt objęcia szczepieniami wszystkich dzieci trzeba ocenić pozytywnie, to w normalnych okolicznościach za taki przetarg Łanda już byłby wyrzucony – mówi nam nasz rozmówca z Ministerstwa Zdrowia.
Co na to resort? Twierdzi, że wykonawca zapewnił, że do oferty dołaczy oświadczenie potwierdzające, że oferowany produkt jest identyczny jak produkt zarejestrowany w Polsce w zakresie składu oraz kopię pozwolenia na dopuszczenie do obrotu na terytorium Polski. Do sprawy na pewno będziemy wracać. Tu chodzi nie tylko o brudne interesy, ale przede wszystkim o życie i zdrowie polskich dzieci!
Art. 4 ust. 8 ustawy prawo farmaceutyczne na który powołuje się koncern oferujący szczepionki z Azji:
Minister właściwy do spraw zdrowia (…) może w przypadku klęski żywiołowej bądź też innego zagrożenia życia lub zdrowia ludzi (…) dopuścić do obrotu na czas określony produkty lecznicze nieposiadające pozwolenia
FAKT.PL