18-20 października odbyła się aktywna faza wspólnych rosyjsko-białoruskich manewrów 38. Brygady Desantowo-Szturmowej z Brześcia (Białoruś) i żołnierzy 98. Dywizji Powietrznodesantowej (Rosja). Po uroczystej ceremonii otwarcia manewrów w niniejszy poniedziałek, żołnierze natychmiast ruszyli na pokonanie przeszkody wodnej.
Zaplanowane są desantowania ze śmigłowców i samolotów, w tym nocne, podaje brzeskie wydanie „Weczernij Brest”.
Niedługo przed rozpoczęciem aktywnych działań, 17 października, na poligonie „Brzeski” zostały skupione w dużej ilości rozmaite wozy bojowe i żołnierze obu krajów. Wszyscy uczestnicy manewrów zostaly rozmieszczeni w obozie namiotowym.
Niniejsze manewry są najbardziej wieloskalowymi w ostatnich latach, – powiedział dowódca Sił Operacji Specjalnych SZ Białorusi generał Wadim Dienisienko – mianowicie dla tych manewrów została rozszerzona geografia uczestników z rosyjskiego boku (są tu żołnierze z obwodu Kostromskiego, Iwanowskiego, Jarosławskiego itd.). Do tegoż te ćwiczenia są finalnym etapem wspólnych przygotowań z Wojskami Powietrznodesantowymi Rosji. Postanowiliśmy przećwiczyć zniszczenie nielegalnych grup zbrojnych mianowicie mieszanymi wspólnymi pododdziałami.
Według słów dowódcy Sił Operacji Specjalnych SZ Białorusi, jednocześnie z brzeskimi są prowadzone manewry w Riazani (Rosja), podczas których podobne zadania pełnią rosyjscy żołnierze wspólnie z białoruskimi (Białoruś reprezentuje 103. Samodzielna Brygada Powietrznodesantowa z Witebska).
JAN RADŽIŪNAS
