Prezydent Francji Francois Hollande stwierdził w radiu France Inter, że Bruksela powinna ostro traktować państwa unijne, w których do władzy doszły ugrupowania prawicowe. Na przykład – Polskę.
– Członkostwo państw w Unii Europejskiej może być zawieszone, ponieważ Europa ma narzędzia prawne, zagwarantowane w traktatach, by zapobiegać naruszeniom zasad demokratycznych – mówił Hollande. Dodał jednak, że „kiedy wolność mediów jest zagrożona, albo gdy naruszane są konstytucja i prawa, Europa nie może działać wyłącznie jako zabezpieczenie, lecz powinna wprowadzić procedury w celu wyeliminowania takich krajów z powodu naruszeń”.
Francuski prezydent opowiedział się za daleko idącym monitoringiem i „kontrolą” prewencyjną proponowanych zmian w ustawodawstwie polskim. Komisja Europejska 13 stycznia wszczęła wobec Warszawy „procedurę ochrony praworządności” w związku z zamieszaniem wokół Trybunału Konstytucyjnego.
PCH24.PL
Holande jest idiota politycznym. Ma popularnosc 7-8% spoleczenstwa Francji to niech nie szczeka. Sarkozy tez byl zly dla Polski. Byly nadydat na prezydenta Francji Strauss Kahn co byl zamieszany w afere rozporkowa przynajmniej Marka Belke na szefa NBP w prowadzil.