Na pytanie: „Czy III Rzeczpospolita powinna mieć szpiegów?” prawie każdy – poza moralistami i libertarianami – odpowie: „Tak!”.
O ile ludzie niechętnie widzą szpiegowanie własnych obywateli – to wywiadywanie się, czy sąsiad nie ma aby zamiaru poderżnąć nam gardeł, na ogół nie budzi moralnych sprzeciwów. Na następne pytanie: „Czy szpiedzy pracują za darmo?” odpowiedź brzmi: „Nie!”. A na kolejne: „Gdzie w budżecie jest pozycja: »Na szpiegów – 2 mld ?«” każdy dziwnie drapie się w głowę.
Szpiegów pewno mamy. Pieniądze na nich na pewno płacimy (proszę się zastanowić nad tą różnicą!! Jest celowa…). Skoro nie ma tego w budżecie, to są to pieniądze wydawane nielegalnie.
Większość tych poronionych potworków zwanych „państwami d***kratycznymi” szpiegów ma całe pęczki – i chyba wszystkie ukrywają dane na ten temat. Nie widzę ku temu powodu. Wojsko i wywiad mamy po to, by wrogowie się bali – więc wydawane na te cele sumy należy raczej (na papierze) potrajać niż ukrywać.
Niech drżą z trwogi, że pod każdym ich biurkiem siedzi nasz szpion! Niech wydają pieniądze na demaskowanie tych szpiegów! A skąd obecnie pochodzą pieniądze na tajne operacje? Ano wtapia się je w koszty wielkich państwowych przedsiębiorstw. Dlatego właśnie nie można sprywatyzować KGHM-u, Orlenu czy LOT-u – bo koszty osobowe spadłyby trzykrotnie, ale szpiedzy zaczęliby umierać z głodu.
Dlatego gdy Państwo czytacie, że np. KGHM utopił gdzieś 100 mln $, to spokojnie: nie utopili, tylko trochę poszło na koszty (a może ktoś przy okazji trochę ukradł…) – a reszta podległa boniwersacji, tj. skierowaniu na właściwą drogę… Na szpiegów. W normalnym kraju król, dyktator czy inny monarcha daje służbom tyle, ile potrzebują i na ile go stać – i spokój. W d***kracji jest to niemożliwe: PSL natychmiast zażądałoby dotowania rzepaku na biopaliwo, Twój Ruch – dotowania operacji zmiany płci, PO – na inkubatory przedsiębiorczości, PiS – na Kościół i o. Tadeusza, KNP – na obniżkę podatków, SLD – na wykup banków z rąk prywatnych – i pieniądze by zniknęły. Wiec służby muszą „zabezpieczać” te sumy metodami, delikatnie pisząc, mało legalnymi.
I przy okazji żrą się między sobą o władzę i pieniądze.
Gdy pisałem pierwsze wersje tego tekstu, żarły się między sobą trzy służby (wszystkie w ramach ABW…). Obecnie jest ich pewno ze sześć – a wszystkie przecież potrzebują pieniędzy. Więc te nieszczęsne drenowane firmy państwowe wyglądają tak, jak wyglądają.
Na zetknięciu z wampirem najgorzej wychodzi chudzielec. Dlatego LOT wygląda fatalnie – a KGHM jeszcze nawet i zyski daje…. Pogarszająca się sytuacja gospodarcza powoduje, że walka służb o wpływy i pieniądze zaostrza się dramatycznie. I „afery podsłuchowe” to właśnie objaw tej walki. Wydaje się, że beneficjantami tej walki jesteśmy m.in. my. Ataki kierują się na PO, ze zrozumiałych względów, co powoduje przepływ ludzi myślących liberalnie – do nas.
Natomiast służby wspierające PiS tradycyjnie nas atakują.
Ludzie często pytają: to jakie niby służby wspierają PiS – i dlaczego? Przecież PiS ma w programie „walkę z agenturą” – a program gospodarczy ma taki, że nikt zdrowo myślący nie poprze PiS dla dobra kraju…
Tajemnica kryje się w tym, że śp. Lech Kaczyński wraz z bratem dostali w swoje łapki aneks do raportu ws. likwidacji WSI. Mieli go ujawnić, lecz – co na swoim blogu trafnie przepowiedziałem – nie ujawnili. Za to szantażowali tych ludzi groźbą ujawnienia. I w ten sposób zyskali kupę niechętnych, ale jednak współpracowników. Śp. Lech Kaczyński co jakiś czas zabawiał się przypominaniem agentom, co to On może – np. tytułując p.Monikę Olejnik „Stokrotką”, a potem przepraszając… Takie ostrzeżenia były – i na pewno są – skuteczne.
PiS musi być na nas wściekłe. Poparcie dla PO, istotnie, spada – ale przybywa nam, a nie im. Stąd akcja „jednoczenia prawicy” – z podkreśleniem, że nie dotyczy to Prawicy, zwłaszcza Nowej. WCzc. Jarosław Kaczyński wyjdzie na tym „jednoczeniu” jak Zabłocki na mydle. Łączenie partyj rzadko daje rezultat. Proszę prześledzić los WCzc. Jarosława Gowina: miał na początku notowania rzędu 7%. Po czym zaczął jednoczyć się a to z PJN, a to z czymś innym – i w efekcie wylądował na 1% z hakiem…
Co jest główną przyczyną, dla której RG KNP bynajmniej nie pała entuzjazmem do idei przyjmowania na pokład każdego, kto się tam pojawi. Radą Główną wstrząsnęło przede wszystkim to, że kandydaci na „posłów KNP” głosowali (choć w tej sprawie nie było dyscypliny partyjnej) za komunizmem w czystej postaci – czyli za „bezpłatnymi” podręcznikami dla pierwszoklasistów.
A po głosowaniu za absolutorium dla „rządu” JE Donalda Tuska to nawet kol. Przemysław Wipler, największy zwolennik utworzenia w Sejmie Koła KNP, machnął na to ręką.
Teraz ja osobiście zobaczę, co z Senatem – bo tego uchwała RG nie obejmuje. Jednak zastrzeżenia będą na pewno i tutaj. Inna sprawa związana jest ze specyfiką wyborów samorządowych. Trzeba poobsadzać miejsca w 1`3 województwach – i dobrze byłoby podeprzeć się lokalnymi bądź ogólnopolskimi organizacjami nie będącymi partiami politycznymi – typu Liga Wielkopolan (lokalne) lub „Oburzeni” (ogólnopolskie). Tu nie przewiduję żadnych sprzeciwów wewnątrz KNP.
nczas.com, Janusz Korwin Mikke
I do not know whether it’s just me or if everybody else experiencing problems with your website.
It appears like some of the written text in your content are running off the screen. Can someone else please comment and let me
know if this is happening to them too? This could be a problem with my internet
browser because I’ve had this happen before. Kudos
Check out my web site; http://www.kulturystyka24.com/metadrol/: http://www.kulturystyka24.com/metadrol/