Jarosław Kaczyński napisał o drożyźnie, oskarża rząd. Poseł KO się nie hamował

niezależny dziennik polityczny

Jarosław Kaczyński w ostrym wpisie na platformie X stwierdził, że prawie 70 proc. Polaków ograniczy w tym roku wydatki świąteczne z powodu rosnących kosztów życia, pytając retorycznie, czy Donald Tusk i jego rząd biorą to pod uwagę. Na wpis prezesa PiS o drożyźnie odpowiedział poseł KO Zbigniew Konwiński. Przypomniał, że za rządów PiS inflacja sięgała 18 proc., a ceny zmieniały się bardzo często.

„Drożyzna! Prawie 70 proc. Polaków w tym roku ograniczy swoje wydatki świąteczne z uwagi na rosnące koszty życia. Polacy mówią: stać nas na mniej. Zbliżają się drogie święta. Myślicie, że Tusk i jego ludzie zastanawiają się nad tym?” — pyta retorycznie na platformie X Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Zbigniew Konwiński nie wytrzymał. Tak odpowiedział na wpis o drożyźnie

Wpis lidera opozycji nie uszedł uwadze posła KO z okręgu gdyńsko-słupskiego Zbigniewa Konwińskiego. Parlamentarzysta odniósł się do słów Kaczyńskiego w mediach społecznościowych.

„Kaczyński coś tam pisze o drożyźnie. Za jego czasów to był raj: 18 proc. inflacji, ceny zmieniały się codziennie. Oni wówczas wypłacali swoim miliony na fundacje, a zwykli ludzie zaciskali pasa. Hipokryzja wymieszana z wyparciem” — napisał na X członek KO.

Ekonomistka komentuje wpis Jarosława Kaczyńskiego

Na wpis Kaczyńskiego zareagowała też ekonomistka Alicja Defratyka. „W tym badaniu, na które się powołują, te 70 proc. wcale nie dotyczyło ograniczenia wydatków związanych ze wzrastającymi kosztami życia. Pytanie dotyczyło różnych sposobów ograniczania wydatków” — napisała edukatorka ekonomiczna.

Jak dodała, pytanie w badaniu przeprowadzonym przez Maison & Partners na zlecenie ANG Odpowiedzialne Finanse brzmiało inaczej, niż sugerowana przez polityka PiS teza.

„Było pytanie o koszty życia, ale podobnie jak rok temu, 4 na 10 Polaków przyznaje, że wysokie koszty codziennego życia będą miały wpływ na tegoroczny budżet prezentowy” — precyzuje analityczka.

Jak pisaliśmy, statystyczny Polak w tym roku chce przeznaczyć na święta ok. 1,8 tys. zł. To ponad 200 zł więcej niż rok temu. Największą część tej kwoty pochłoną prezenty (677 zł) oraz zakupy spożywcze (671 zł). Na podróże i dojazdy przeznaczymy około 439 zł.

Źródło:onet.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*