
Polska wraca do dyskusji o poborze. Jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce każdy pełnoletni mężczyzna musiał odbyć zasadniczą służbę wojskową. Obowiązkowy pobór zawieszono jednak z początkiem 2010 roku, przechodząc na armię zawodową. Obecnie Wojsko Polskie liczy w czasie pokoju ponad 200 tysięcy żołnierzy (to trzeci wynik w NATO, po armiach USA i Turcji) i opiera się na ochotnikach. W 2022 roku uruchomiono co prawda dobrowolną zasadniczą służbę wojskową – miesięczne szkolenie podstawowe i 11-miesięczną służbę dla chętnych – ale powszechnego poboru nie przywrócono.
- Polska debatuje nad przywróceniem poboru, a wojna na Ukrainie skłania inne kraje NATO do ponownej oceny swoich modeli służby wojskowej.
- Niektóre państwa Sojuszu, jak Litwa czy Szwecja, już przywróciły obowiązkową służbę, podczas gdy inne, jak Dania czy Norwegia, rozszerzają jej zakres, włączając kobiety.
- Eksperci podkreślają potrzebę przeszkolenia większej części społeczeństwa, ale politycy obawiają się niepopularnych decyzji.
- Czy Polska pójdzie śladem państw wzmacniających rezerwy, czy pozostanie przy armii zawodowej?
Wojna na Ukrainie sprawiła jednak, że coraz głośniej mówi się o konieczności przeszkolenia wojskowego większej części społeczeństwa. Polscy politycy dotąd ostrożnie podchodzą do tematu, pamiętając że większość obywateli w sondażach sprzeciwia się powrotowi obowiązkowej służby. Mimo to dyskusja trwa – podobnie jak w wielu innych państwach NATO, które przez lata odchodziły od poboru, a teraz ponownie zastanawiają się nad modelami rezerw i szkoleń wojskowych. Poniżej omawiamy, jak wszystkie kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego podchodzą do służby wojskowej: gdzie armie są całkowicie zawodowe, gdzie zachowano lub przywrócono pobór, a gdzie rozważane są nowe rozwiązania. W każdym przypadku przedstawiamy też liczebność sił zbrojnych w czasie pokoju oraz potencjał mobilizacyjny.
Prof. Antoni Dudek za przywróceniem powszechnego obowiązku służby wojskowej
Głos w tej sprawie zabierają również eksperci. Prof. Antoni Dudek, historyk i politolog, uważa wręcz, że przywrócenie powszechnego obowiązku służby wojskowej w Polsce jest konieczne w obecnych realiach bezpieczeństwa. Jego zdaniem młodzi Polacy powinni przechodzić znacznie bardziej zaawansowane szkolenia obronne niż tylko teoretyczne pogadanki. Profesor Dudek w swoim programie „Dudek o Polityce” na kanele YouTube „Super Expressu” krytykuje bierność kolejnych rządów w kwestii przygotowań obronnych społeczeństwa.
Zauważa jednak, że żadna partia polityczna nie ma odwagi wprowadzić poboru z powodu strachu przed reakcją wyborców. Politycy obawiają się spadku poparcia w sondażach, więc wolą unikać niepopularnych decyzji – nawet jeśli mogłyby one wzmocnić bezpieczeństwo kraju. Dudek apeluje jednak, by patrzeć na przykłady państw, które lepiej organizują swoją obronę terytorialną i szkolenie ludności (jak choćby Finlandia czy Norwegia), i by rozważyć wprowadzenie podobnych rozwiązań, dostosowanych do polskich realiów. W jego opinii społeczeństwo przeszkolone w zakresie obronności i reagowania na kryzysy (nie tylko wojenne, ale i klęski żywiołowe czy blackouty) to inwestycja w odporność państwa – warto więc przełamać polityczny impas w tej sprawie.
Dodaj komentarz