
Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 57. W miejscowości Opaleniec (pow. przasnyski) doszło do czołowego zderzenia samochodu ciężarowego i osobowego. Cztery osoby podróżujące autem osobowym zginęły na miejscu. Droga jest całkowicie zablokowana, a utrudnienia potrwają co najmniej dwie godziny.
Wstrząsający wypadek. Nie żyją cztery osoby. Czołowe zderzenie ciężarówki i osobówki
Do dramatycznego zdarzenia doszło w poniedziałek (18 sierpnia) o godzinie 12:23 na drodze krajowej nr 57 w miejscowości Opaleniec w województwie mazowieckim. − Doszło do czołowego zderzenia samochodu ciężarowego i osobowego. Cztery osoby nie żyją − przekazał „Super Expressowi” nadkom. Paweł Rykowski z policji w Przasnyszu.
Jak informuje straż pożarna, autem osobowym podróżowały cztery osoby. Niestety, nikt z nich nie przeżył, tj. trzech mężczyzn i jedna kobieta.
− Nasze działania skupiały się na uzyskaniu dostępu do osób poszkodowanych, aby umożliwić ich zbadanie ratownikom medycznym. Po badaniu zespół ratownictwa medycznego stwierdził zgon wszystkich poszkodowanych. Utrudnienia w ruchu potrwają co najmniej dwie godziny. Droga w miejscu zdarzenia jest całkowicie zablokowana. Policja prowadzi swoje czynności w celu udokumentowania zdarzenia. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który po pewnym czasie odleciał − dodał oficer prasowy ze straży pożarnej w Przasnyszu.
38-letni kierowca ciężarówki nie odniósł obrażeń. Został przebadany na miejscu pod kątem zawartości alkoholu w wydychanym powietrzu. Był trzeźwy.
Według danych przekazanych przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad droga nr 57 jest całkowicie zablokowana. Wprowadzono objazdy drogami lokalnymi. Przewidywany czas utrudnień to około dwóch godzin, jednak policja i straż pożarna zaznaczają, że czynności służb mogą potrwać dłużej.
Na miejscu pracują funkcjonariusze policji, strażacy oraz ratownicy medyczni. Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który został zadysponowany do akcji, nie zabrał nikogo, gdyż lekarze stwierdzili zgon wszystkich poszkodowanych.
Trwa dokumentowanie zdarzenia oraz ustalanie okoliczności tragicznego wypadku.
Źródło: se.pl
Dodaj komentarz