„Chyba odebrało im rozum!”. Poważny konflikt w koalicji

niezależny dziennik polityczny

W koalicji rządzącej trwa ostry spór na linii Polska 2050 – Nowa Lewica. Dotyczy on sukcesji na stanowisku marszałka Sejmu.

Na chwilę przed zapowiedzianą przez premiera Donalda Tuska rekonstrukcji rządu w koalicji rządzącej rozgorzał ostry spór pomiędzy Polską 2050 Szymona Hołowni a Nową Lewicą. Liderzy tych ugrupowań nie mogą dojść do porozumienia ws. marszałka Sejmu. O konflikcie informuje w poniedziałek „Super Express”.

W koalicji rządzącej wrze. „Brak zaufania do Hołowni”

Przypomnijmy, że w połowie kadencji Szymona Hołownię miał zastąpić na tym stanowisku Włodzimierz Czarzasty. Teraz jednak Polska 2050 uważa, że po takiej zamianie stan posiadania Nowej Lewicy byłby zbyt duży. Politycy tej partii mówią wprost, że jeśli Lewica chce marszałka, musi oddać wicepremiera. Ta jednak nie zamierza dawać za wygraną.

– Chyba odebrało im rozum. Nie ma takiej możliwości – podkreśla w rozmowie z „SE” ważna postać rządowej lewicy.

Z ustaleń gazety wynika, iż jest niemal pewne, że nawet przy zachowaniu teki wicepremiera przez Nową Lewicę, takie samo stanowisko dostanie Polska 2050. „Ale nie od razu. Okazuje się, że problemem jest… brak zaufania do Szymona Hołowni” – czytamy.

– Dostaną wicepremiera w listopadzie, jak już Hołownia wyprowadzi się z gabinetu marszałka. Podczas lipcowej rekonstrukcji na pewno się to nie wydarzy, bo potem mogłoby się okazać, że są problemy z przekazaniem laski marszałkowskiej – poinformował gazetę jeden z polityków koalicji.

Walka o tekę wicepremiera

Przypomnijmy, że lider Polski 2050 zapowiedział, że będzie walczył o stanowisko wicepremiera dla swojego ugrupowania. Jako bardzo dobrą kandydatkę na to stanowisko wskazał Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz, kierującą Ministerstwem Funduszy i Polityki Regionalnej.

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*