
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia kpi z pomysłu posła KO Romana Giertycha dot. przejęcia przez niego obowiązków prezydenta.
Na fali propagowania niepotwierdzonej teorii o sfałszowaniu przez PiS wyborów prezydenckich, Roman Giertych zaproponował, by 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe przegłosowało przerwę, wobec czego Szymon Hołownia pełniłby obowiązki prezydenta. W tym czasie miałoby zostać dokonane ponowne przeliczenie wszystkich głosów oddanych w wyborach 1 czerwca.
O pomysł ten pytany był we wtorek Hołownia. – A potem by doszło — jeżeli to Roman Giertych by o tym nadal decydował, bo rozumiem, że czasami chce decydować za Zgromadzenie Narodowe i wiele innych instytucji państwa – do kolejnych wyborów, które wie pan, czym się skończą? Karol Nawrocki je wygra w I turze, 70 procentami, bo emocji społecznej, która powie „kombinowaliście przy wyborach”, nie da się powstrzymać. Proszę sobie wyobrazić, że podobną rzecz Roman Giertych, albo ktokolwiek inny proponuje Elżbiecie Witek, w sytuacji, w której wygrał Rafał Trzaskowski. Mówi: „pani Elżbieto proszę na miesiąc przejąć obowiązki prezydenta, wszystko popodpisywać, żebyśmy zrobili nowe wybory, bo może wygra kandydat, co my byśmy chcieli”. Jaka by była reakcja? – pytał lider Polski 2050.
Dodał także, że Roman Giertych jest „bardzo kreatywnym prawnikiem” i nie chce się zgodzić z wynikiem wyborów. – Ja mówię, przy całej mojej sympatii do Romana Giertycha, ale on może pisać na Twitterze, a ja odpowiadam za państwo – wskazał Hołownia. Podkreślił, że do pomysłu Giertycha jest „pozytywnie krytyczny”.
Paprocka krytykuje Giertycha: Za chwilę dojdzie do absolutnej anarchii
Małgorzata Paprocka z Kancelarii Prezydenta odniosła się podczas porannej rozmowy w Radiu Zet do trwających od kilku tygodni działań Romana Giertycha związanych z protestami wyborczymi, podkreślając, że jego zaangażowanie i retoryka są „bulwersujące”. W ocenie prezydenckiej minister, Giertych nie tylko podważa legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, ale także „przekręca fakty i tworzy nową rzeczywistość”.
– Trudno odnosić się do każdej rzeczy, która jest wrzucana na X przez pana Giertycha. Nikt nie kwestionuje prawa obywateli do składania protestów wyborczych, ale trzeba stworzyć warunki do spokojnej pracy Sądu Najwyższego – zaznaczyła Paprocka i dodała, że protesty wyborcze, które wpłynęły w ostatnich dniach do Sądu Najwyższego, w dużej mierze mają charakter „zorganizowanej akcji”, w której pojawiają się m.in. błędy formalne, brak podpisów czy powtarzające się numery PESEL.
Aftter checking ouut a handfuil of the aticles oon your web page,
I serioualy apppreciate yur technique oof writing a blog.
I saverd ass a favortite iit to my bookmaqrk site list annd wiol bee cgecking back soon. Please visitt my weeb
site as well andd telll me hoow yyou feel.