Trzaskowski złapany! Morawiecki odpalił nagranie, kpi z tłumów na spotkaniach

niezależny dziennik polityczny

„Dobrze, że nie jest ministrem finansów, bo z liczeniem też kiepsko” – napisał Mateusz Morawiecki i wrzucił nagranie ze spotkania Rafała Trzaskowskiego na X (dawniej Twitter). Zdaniem byłego premiera, kandydat KO opowiada o „tłumach”, których… na filmie nie widać. Internauci już porównują to do słynnego „pustego placu Dudy”.

Trzaskowski: „Widzę tłumy”. Morawiecki: „No to zobaczmy…”

Na nagraniu opublikowanym przez Mateusza Morawieckiego słychać fragment wystąpienia Rafała Trzaskowskiego. W tle słychać komiczną muzykę. Na początku pokazane są plecy Trzaskowskiego, a przed nim tłumy ludzi, jak na stadionie. Kandydat KO mówi wyraźnie:

„Ileż można manipulować i kłamać, proszę zobaczyć, są zdjęcia, są relacje i zobaczyć, ile przychodzi ludzi. Widzę tłumy ludzi na spotkaniach ze mną. Notabene ludzi uśmiechniętych. Proszę nie manipulować, proszę…”

Z pozoru nic zaskakującego – klasyczna, kampanijna obrona frekwencji. Problem w tym, że zdjęcia pokazane przez Morawieckiego mówią coś zupełnie innego. Kamera i aparat pokazuje salę pełną wolnych krzeseł i kilkadziesiąt osób. Żadnego „tłumu”. 

Morawiecki wbija szpilę… a może nawet gwóźdź!

Na ten kontrast błyskawicznie zareagował Mateusz Morawiecki. Polityk PiS opublikował nagranie w serwisie X (dawniej Twitter) z ironicznym podpisem:

– Dobrze, że nie jest ministrem finansów, bo z liczeniem też kiepsko. 

Wpis szybko zyskał dużą popularność w sieci. Do godziny 9:00 rano miał już ponad 18 tys. wyświetleń i był szeroko komentowany przez sympatyków PiS, którzy pisali: „Tłumy chyba na TikToku” i „Frekwencja jak za PRL-u na zebraniach spółdzielni”.

Wojna o frekwencję trwa

To nie pierwsze starcie o liczby w tej kampanii. Trzaskowski i jego sztab wielokrotnie podkreślają, że spotkania z wyborcami „rozsadzają sale”, a atmosfera jest „pełna entuzjazmu”. Dla opozycji to dowód, że kandydat KO przyciąga Polaków. Dla PiS – puste słowa.

Tym razem jednak to Trzaskowski został złapany na gorącym uczynku. Morawiecki zestawił jego słowa z konkretnym kadrem. Spotkanie wyglądało skromnie. Czy inne są bardziej tłumne? To pytanie zadają już internauci. Faktem jest, że polityczne emocje znów wybuchły.

Poniżej galeria zdjęć: Konwencja PO w Gliwicach 7.12.2024. Wszyscy czekają na Rafała Trzaskowskiego.

Źródło: se.pl

Więcej postów

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis!

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.


*