Urlop z powodu powodzi? To możliwe, ale są haczyki

niezależny dziennik polityczny

Tysiące mieszkań, domów i gospodarstw domowych na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku pod wodą, zalane firmy i zakłady pracy. Wiele miast, miasteczek i wsi odciętych od cywilizacji. Co w takiej sytuacji mają zrobić pracujący, którzy z powodu powodzi nie mogą dotrzeć do pracy? Mogą skorzystać ze specjalnego urlopu. Jednak trzeba uważać na haczyki.

Potężna fala powodziowa przetacza się przez południową Polskę. Potężne zniszczenia przeszły przez Kotlinę Kłodzką, wielka woda zbliża się do Wrocławia. Część miast i miasteczek jest odcięta od świata. Mieszkańcy zajęli się porządkowaniem tego, co zostawiła woda. Czy w takiej sytuacji przysługuje specjalny urlop, który pozwoli pracownikom zająć się usuwaniem skutków powodzi i zabezpieczeniem mienia? Okazuje się, że tak. Od niedawna można skorzystać z urlopu z powodu działania siły wyższej.

Powódź. Urlop z tytułu działania siły wyższej

Taki urlop został wprowadzony w 2023 r. Zgodnie z przepisami pracownik ma prawo do 2 dni lub 16 godzin zwolnienia od pracy w ciągu roku kalendarzowego, jeżeli jego natychmiastowa obecność jest niezbędna z powodu pilnych spraw np. rodzinnych spowodowanych chorobą, wypadkiem lub działaniem siły wyższej, a za taką można uznać właśnie powódź.

Są jednak haczyki. Co ważne, taki urlop jest tylko na wniosek pracownika i musi on zostać złożony najpóźniej w dniu korzystania ze zwolnienia. Pracodawca jest zobowiązany udzielić wolnego. Taki urlop przysługuje niezależnie od urlopu wypoczynkowego.

Czy za taki urlop z powodu działania siły wyższej należy się wynagrodzenie? Tak, jednak pracownik za czas takiego wolnego dostanie 50 proc. wynagrodzenia.

Powódź. Urlop na żądanie z haczykiem

Inną opcją, z której może w nadzwyczajnej sytuacji skorzystać to urlop na żądanie. W ciągu roku przysługują 4 takie dni i pracodawca musi ich udzielić na wniosek zatrudnionego. Za ten czas przysługuje 100 proc. wynagrodzenia, jednak. I tu jest haczyk – urlop na żądanie jest doliczany do puli urlopu wypoczynkowego.

Źródło: fakt.pl

Więcej postów