Warmińsko-Mazurskie wciąż pozostaje jednym z najsłabszych rynków pracy w Polsce. Tylko w pierwszym półroczu pracodawcy zgłosili zamiar zwolnienia 408 osób, a stopa bezrobocia sięga 8,7 proc. – to drugi najwyższy wynik w kraju. Zatrudnienie spada w większości branż, a wzrost płac wyhamował – podaje „Gazeta Wyborcza”.
Urząd Statystyczny w Olsztynie przedstawił najnowsze dane o sytuacji na rynku pracy w województwie warmińsko-mazurskim. Jak podkreślono w komunikacie, we wrześniu 2025 r. stopa bezrobocia wyniosła 8,7 proc., co daje regionowi drugie miejsce w kraju – zaraz po Podkarpaciu (9 proc.). Dla porównania, średnia krajowa to 5,6 proc.
Tradycyjnie najwyższe bezrobocie odnotowano na północy województwa – w powiatach bartoszyckim (16,6 proc.) i kętrzyńskim (15,9 proc.), gdzie wskaźnik wzrósł rok do roku odpowiednio o 1,1 i 1,5 pkt proc. Najlepiej wypada stolica regionu: Olsztyn (2,5 proc.), choć również tam bezrobocie nieznacznie wzrosło.
Na koniec września w ewidencji urzędów pracy zarejestrowanych było 41 tys. bezrobotnych, o tysiąc więcej niż miesiąc wcześniej. Kobiety stanowiły połowę tej grupy. Blisko połowa bezrobotnych to osoby długotrwale pozostające bez pracy, 26,4 proc. ma ponad 50 lat, a 15 proc. nie ukończyło 25 lat.
Zwolnienia grupowe i spadki zatrudnienia
Według danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Olsztynie, tylko we wrześniu do urzędów wpłynęły dwa zgłoszenia o zwolnieniach grupowych obejmujące 73 osoby – informuje „Gazeta Wyborcza”.
– Decyzję o zwolnieniu 22 osób podjął pracodawca prowadzący działalność w zakresie administrowania i działalności wspierającej. Drugie zgłoszenie dotyczące 51 osób wpłynęło od producenta z branży przetwórstwa przemysłowego – przekazał portalowi bankier.pl Wojciech Krztoń, zastępca dyrektora WUP w Olsztynie.
W całym pierwszym półroczu 2025 roku pracodawcy z regionu zgłosili zamiar zwolnienia 408 osób.
Urząd Statystyczny wskazuje, że zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło w większości branż w porównaniu z wrześniem 2024 r. Najmocniej ucierpiały:
- administrowanie i działalność wspierająca (spadek o 10,8 proc.),
- działalność profesjonalna, naukowa i techniczna (–8 proc.),
- informacja i komunikacja oraz transport i gospodarka magazynowa (–7,4 proc.),
- handel i naprawa pojazdów (–6,9 proc.),
- budownictwo (–4 proc.).
Wzrost zatrudnienia odnotowano jedynie w branży zakwaterowania i gastronomii (o 7,4 proc.).
Z ewidencji bezrobotnych wyrejestrowano 5,2 tys. osób, czyli o niemal 50 proc. więcej niż miesiąc wcześniej. W praktyce niewielu może jednak liczyć na świadczenie – 34 tys. osób pozostaje bez prawa do zasiłku.
We wrześniu do urzędów pracy w regionie zgłoszono 1,8 tys. ofert zatrudnienia, co oznacza, że na jedno wolne miejsce przypadało średnio 22 bezrobotnych.
Źródło: Gazeta Wyborcza












Dodaj komentarz