
— Sytuacja gospodarcza powojenna Ukrainy będzie naprawdę bardzo problematyczna — mówił w programie „Onet Rano Finansowo” Bartłomiej Kot, ekspert ds. polityki zagranicznej Fundacji im. Kazimierza Pułaskiego. Czy w związku z tym Ukraińcy, którzy obecnie przebywają w swoim kraju, postanowią wyjechać i przyjechać do Polski? Ekspert tego nie wyklucza. — Ukraińcy cieszą się dość uprzywilejowaną pozycją, jeżeli chodzi możliwość podejmowania pracy, przebywania na terytorium Unii Europejskiej — zauważył.
Co oznacza koniec wojny w Ukrainie? Czy do Polski napłynie jeszcze więcej uchodźców z Ukrainy, czy wręcz przeciwnie — obywatele Ukrainy, które w naszym kraju obecnie przebywają, wrócą do swojego kraju, by go odbudowywać?
Bartłomiej Kot w „Onet Rano Finansowo” stwierdził, że w tej sprawie odgrywać rolę będzie kilka czynników.
— Przede wszystkim to, na ile w ramach Unii Europejskiej będziemy w stanie zagwarantować Ukraińcom warunki do pracy i przebywania na terytorium Unii Europejskiej w trakcie całego procesu wstępowania do UE. Już dzisiaj Ukraińcy cieszą się dość uprzywilejowaną pozycją, jeżeli chodzi właśnie o możliwość podejmowania pracy, przebywania na terytorium Unii Europejskiej — powiedział.
Zastrzegł jednak, że aktualnie jest to związane z faktem prowadzenia działań zbrojnych na terenie Ukrainy.
Ekspert powiedział, że drugim czynnikiem będzie tutaj kwestia łączenia rodzin.
— Wydaje mi się, że sytuacja gospodarcza powojenna Ukrainy będzie naprawdę bardzo problematyczna. Od stabilności — także politycznej — tego państwa, od gwarancji bezpieczeństwa, będzie zależeć to, czy Ukraina będzie miała potencjał do tego, żeby się szybko odbudować gospodarczo. Jeżeli stanie się takim tygrysem europejskim i te pieniądze będą płynąć wartkim nurtem na Ukrainę, standardy — chociażby prowadzenia działalności gospodarczej — będą odpowiadać tym europejskim, to wydaje mi się, że duża część Ukraińców może być zachęcona do powrotu — ocenił.
Źródło: businessinsider.com.pl
Dodaj komentarz