Inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 4,3 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS). To potwierdzenie odczytu z tzw. szybkiego szacunku i wzrost w porównaniu z lipcem, w którym inflacja była najwyższa od grudnia 2023 r.
- Inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 4,3 proc. rok do roku przy wzroście cen usług o 6,2 proc. i towarów o 3,6 proc. – podał GUS w finalnym odczycie.
- Miesiąc do miesiąca ceny poszły w górę o 0,1 proc.
- Zgodnie ze słowami prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego po wrześniowym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej, nie możemy spodziewać się obniżek stóp procentowych w Polsce wcześniej niż w połowie 2025 roku.
Inflacja w Polsce w sierpniu wyniosła 4,3 proc. przy wzroście cen usług
– o 6,2 proc. i towarów – o 3,6 proc.
Inflacja w sierpniu 2024 r. nieco wyższa niż w lipcu
W lipcu odnotowano 4,1 proc. po skokowym wzroście, związanym przede wszystkim z częściowym odmrożeniem cen energii od 1 lipca.
Lipcowy odczyt Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) okazał się najwyższy od grudnia 2023 roku, gdy inflacja wyniosła 6,2 proc. Po drodze (od 1 kwietnia) mieliśmy jednak zniesienie zerowego VAT-u na żywność, a środowy odczyt uwzględnia już też częściowe wycofanie mrożenia cen energii od 1 lipca 2024.
W sierpniu obserwujemy kolejny wzrost. Miesiąc do miesiąca w sierpniu ceny poszły w górę o 0,1 proc.
Ceny żywności wzrosły o 4,1 proc. rok do roku i 0,1 proc. miesiąc do miesiąca. Ceny użytkowania mieszkania lub domu i nośniki energii wzrosły odpowiednio o 9 i 0,3 proc., ceny transportu zmalały o 1,4 i 0,2 proc.
PIE: we wrześniu inflacja na poziomie ponad 4,5 proc., na koniec roku – ok. 4,5 proc.
„Spodziewamy się, że we wrześniu inflacja wzrośnie ponad 4,5 proc. Odmrożenie cen energii oraz wzrost cen usług będą wciąż podwyższać wskaźnik cen. W sierpniu usługi wzrosły średnio o 6,2 proc. W przypadku cen towarów przemysłowych zmiany będą raczej umiarkowane. Tendencje widoczne w Polsce powinny być zbliżone do pozostałych państw UE” – ocenia Polski Instytut Ekonomiczny.
W jego ocenie na koniec roku inflacja będzie zbliżona do 4,5 proc., gdy wzrost cen w przemyśle u głównych partnerów handlowych doprowadzi do wyższych cen importu.
RPP: stopy procentowe pozostaną na niezmienionym poziomie do połowy 2025 r.
Dysponując wiedzą o GUS-owskim szybkim szacunku inflacji za sierpień, Rada Polityki Pieniężnej na wrześniowym posiedzeniu zdecydowała się utrzymać stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Z kolei prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński na swojej konferencji po posiedzeniu zauważył, przywołując prognozy NBP, że na koniec 2024 r. inflacja przekroczy 5 proc. rok do roku, a początek 2025 r. może przynieść dalsze wzrosty wraz z wygaśnięciem działań osłonowych.
W związku z tak nakreśloną ścieżką prognostyczną, obniżka stóp procentowych może nastąpić wcześniej niż w dotychczas wskazywanym 2026 r.
Jeśli inflacja będzie ustabilizowana i w następnych kwartałach nastąpi jej przewidywany spadek, to oczywiste, że w Radzie będzie dyskusja o obniżkach i w jakiej wielkości. Moment obniżki stóp procentowych może nastąpić po drugim kwartale przyszłego roku – powiedział Glapiński.
Mimo że – według jego relacji – większość członków RPP mówi o połowie roku jako momencie potencjalnej, pierwszej obniżki stóp procentowych, prezes NBP wyraził nadzieję, że może stać się to wcześniej. – Osobiście mam nadzieję, że to będzie w marcu lub po marcu 2025 r. – powiedział Adam Glapiński. To, sygnalizowana już w sierpniu, duża zmiana w jego nastawieniu w porównaniu z wypowiedzią z lipca, gdy prezes NBP wykluczył obniżki w terminie przed 2026 r.
Kolejne obniżki stóp w strefie euro. Wygranym tej sytuacji może być kurs złotego
Stopy procentowe, już kolejny raz, obciął w czwartek Europejski Bank Centralny. Inflacja w strefie euro w sierpniu 2024 r. wyniosła 2,2 proc.
Ta obniżka stóp procentowych dokonana w czwartek przez Radę Prezesów EBC nie jest zaskoczeniem, gdy eksperci spodziewali się, że w obliczu spadającej inflacji i osłabienia tempa wzrostu gospodarczego, które w drugim kwartale tego roku wyniosło w strefie euro 0,2 proc., Europejski Bank Centralny nie będzie czekał z decyzjami o kolejnych obniżkach.
We wrześniu spodziewamy się też pierwszej obniżki stóp procentowych w USA.
W całej tej układane wygranym może okazać się polski złoty. Efektywna stopa procentowa w Polsce to obecnie 5,85 proc. (główna stopa pozostaje niezmiennie na poziomie 5,75 proc.), co wraz z niechęcią do obniżek w najbliższym czasie powoduje, że NBP pozostaje jednym z najbardziej jastrzębich banków centralnych na tle głównych gospodarek świata, a to fundamentalnie wspiera walutę krajową. Dla zobrazowania różnicy w prowadzonej polityce warto nadmienić, że obecne stopy w USA wynoszą 5,5 proc., w strefie euro 3,5 proc., a w Polsce 5,75 proc.” – zauważa analityk domu maklerskiego XTB Mateusz Czyżkowski.
Źródło: wnp.pl