Wyniki badań, opublikowane w prestiżowym czasopiśmie Proceedings of the National Academy of Sciences, są efektem misji Insight, która zakończyła się w grudniu 2022 r. W trakcie misji lądownik zarejestrował ponad 1 319 „trzęsień Marsa”. Naukowcy, mierząc prędkość przemieszczania się fal sejsmicznych, byli w stanie określić, przez jakie materiały się one przemieszczają.
„Używamy tych samych technik, które stosujemy do poszukiwania wody na Ziemi lub do poszukiwania ropy i gazu,” wyjaśnił prof. Michael Manga z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley, który brał udział w badaniach.
Kolejna marsjańska tajemnica rozwiązana
Analiza wykazała, że zbiorniki wody znajdują się na głębokości od około 10 do 20 kilometrów w skorupie marsjańskiej. — Zrozumienie marsjańskiego obiegu wody jest kluczowe dla zrozumienia ewolucji klimatu, powierzchni i wnętrza planety — podkreśla dr Vashan Wright z Instytut Oceanografii Scrippsów w San Diego.
Prof. Manga dodaje, że woda jest „najważniejszą cząsteczką w kształtowaniu ewolucji planety”. Odkrycie to odpowiada na pytanie, gdzie podziała się cała marsjańska woda. Badania powierzchni Marsa, ukazujące dawne rzeki i jeziora, sugerują, że miliardy lat temu planeta była znacznie bardziej wilgotna.
Jednak przez ostatnie trzy miliardy lat Mars przekształcił się w pustynię. Część wody została utracona w kosmosie, gdy planeta straciła swoją atmosferę. Prof. Manga zaznacza, że podobnie jak na Ziemi, większość wody może znajdować się pod powierzchnią.
Insight mógł rejestrować jedynie dane bezpośrednio ze skorupy pod swoim miejscem lądowania, ale naukowcy przypuszczają, że podobne zbiorniki mogą znajdować się na całej planecie. Szacują, że ilość ciekłej wody mogłaby utworzyć warstwę o głębokości ponad pół mili na powierzchni Marsa.
Jednak dla miliarderów, którzy planują kolonizację Marsa, lokalizacja tej wody nie jest dobrą wiadomością. — Jest ona zmagazynowana na głębokości 10-20 km w skorupie ziemskiej — wyjaśnia prof. Manga. „Wywiercenie otworu o głębokości 10 km na Marsie — nawet dla Elona Muska — byłoby trudne,” dodaje.
Odkrycie to może również wskazywać na nowe cele w poszukiwaniach dowodów na istnienie życia na Marsie. Prof. Manga podkreśla, że bez ciekłej wody nie ma życia. — Jeśli więc na Marsie istnieją środowiska nadające się do zamieszkania, mogą one znajdować się głęboko pod ziemią — skonstatował.