Główny Urząd Statystyczny opublikował we wtorek dane dotyczące średniego dalszego trwania życia. Wynika z nich, że Polacy żyją dłużej, co ma wpływ na wysokość pobieranych przez nich emerytur.
Z opublikowanych danych wynika, że osoby w wieku emerytalnym, czyli kobiety po 60. i mężczyźni po 65. roku życia, będą żyli dłużej odpowiednio o 24,4 lata oraz 16,1 lat. W obu przypadkach jest to wynik dłuższy o 9 miesięcy od wskaźnika sprzed roku.
W 2023 roku przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku, natomiast kobiet 82 lata. Tutaj także zanotowano wzrost długości trwania życia. Mężczyźni żyją o 1,3 lata dłużej, a kobiety o 0,9 roku. W porównaniu z 1990 rokiem, życie mężczyzn wydłużyło się o 8,5 lat, a kobiet o 6,8 lat.
Niższe emerytury
Co oznaczają te dane dla przyszłych emerytów? Jeśli wiek przechodzenia na emeryturę nie zmieni się, a jednocześnie Polacy i Polki będą żyli dłużej, przyszłe świadczenia będą mniejsze niż obecnie. Zakład Ubezpieczeń Społecznych będzie bowiem musiał podzielić zgromadzony przez nas kapitał, pochodzący z odprowadzanych co miesiąc składek emerytalno-rentowych, przez większą liczbę przewidywanych dalszych miesięcy trwania życia. Kwoty przysyłane więc co miesiąc przez ZUS będą mniejsze niż obecnie.
Business Insider Polska wyliczył, że kobieta, która w tym roku przejdzie na emeryturę otrzyma świadczenie o 80 złotych mniejsze niż gdyby osiągnęła wiek 60 lat rok temu. W przypadku mężczyzn różnica ta wynosi 100 zł. Dla obliczeń przyjęto, że osoby przechodzące na emeryturę zgromadziły kapitał w wysokości 500 tys. złotych.
Niska waloryzacja
Rząd podjął decyzję o wysokości wskaźnika waloryzacji emerytur w przyszłym roku. Jak wskazano w wydanym rozporządzeniu, w przyszłym roku emerytury wzrosną o wskaźnik inflacji dla gospodarstw emerytów i rencistów i 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2024 r. Tak liczona waloryzacja wyniesie nie mniej niż 6,78 proc.
W praktyce będzie to oznaczało, że wysokość minimalnej emerytury w 2025 roku wyniesie 1901, 71 zł brutto (obecnie wynosi ona 1780,96 zł). Oznacza to wzrost o 120,75 zł brutto. Po odjęciu zaliczki na podatek dochodowy oraz składki zdrowotnej, do kieszeni emerytów trafi w przyszłym roku dodatkowe 110,89 zł.
Źródło: dorzeczy.pl